#Spoza regionu #Wydarzenia

Chciała sprzedać lalkę, a straciła 10 tyś. złotych

Mieszkanka Siemianowic chciała sprzedać lalkę i straciła 10 tysięcy złotych…Jak to możliwe ? Niestety, internetowi oszuści stosują różne sztuczki psychologiczne, by wykorzystać zaufanie i nakłonić swoją ofiarę do określonego zachowania.

39-letnia siemianowiczanka wystawiła na portalu zakupowym wystawiła na portalu zakupowym do sprzedaży lalkę. Od razu skontaktował się z nią kupujący, od którego otrzymała SMS-em wiadomość z linkiem. Po je kliknięciu otwarła się strona łudząco podobna do tej, na którym kobieta wystawiła do sprzedaży lalkę. Następnie po kliknięciu dalej została przekierowana do strony z bankami. Wybrała swój bank i zalogowała się, wpisując login i hasło.

Dosłownie po kilku minutach do niej mężczyzna, który przedstawił się jako pracownik banku. Nawet to, że mówił łamaną polszczyzną, nie wzbudziło to żadnych podejrzeń. Polecił jej zwiększenie limitu transakcji Blik-iem co uczyniła. Za parę minut zadzwonił kolejny mężczyzna, który zapewnił również, że jest pracownikiem banku. Znowu 39-latka miała zwiększyć limit transakcji i tak podczas rozmowy z nim wielokrotnie akceptowała w aplikacji wypłaty pieniędzy za pomocą Blik-a. W ten sposób straciła 10 tysięcy złotych. Gdy zorientowała się, że padła ofiarą oszustów. Natychmiast zadzwoniła do banku i zablokowała konto, następnie zawiadomiła policję.