Coraz więcej rekonstrukcji piersi wykonanych w Zagłębiowskim Centrum Onkologii w Dąbrowie Górniczej

Rak piersi (rak gruczołu piersiowego rak sutka) to najczęstszy nowotwór złośliwy u kobiet, który często wywodzi się tkanki nabłonkowej gruczołu piersiowego co roku dotyka ponad 20 tysięcy pacjentek. Jest to groźna choroba nowotworowa, ponieważ zazwyczaj przez długi czas nie daje objawów, a w momencie jej wykrycia bardzo często występują przerzuty komórek nowotworowych do innych narządów np. płuc, wątroby, mózgu lub kości. W Zagłębiowskim Centrum Onkologii w minionym roku zoperowano blisko trzysta pacjentem, a około 20 procent tych kobiet uzyskało możliwość rekonstrukcji piersi.
– ” Statystyki wyglądają właśnie w taki sposób, gdyż wiele pacjentek nie wymaga odtwarzania piersi z uwagi na oszczędzający charakter przeprowadzonego zabiegu. Te panie, u których zaistniały wskazania do masektomii, w większości mają pierś odtworzoną, a procedurę finansuje NFZ ” – przekazuje dr Janusz Sznajder, lekarz kierujący Oddziałem Chirurgii Onkologicznej Zagłębiowskiego Centrum Onkologii w Dąbrowie Górniczej.
-” Jest to niezwykle ważne dla pacjentek, one zupełnie inaczej się czują, a ich komfort życia staje się lepszy z uwagi na brak jakiejkolwiek protezy, która jest rozwiązaniem niedoskonałym. Nowoczesna chirurgia zaczyna się od dobrej merytorycznej rozmowy, a nie od cięcia. Pacjentka musi otrzymać najważniejsze informacje na temat rekonstrukcji piersi przekazane w sposób przystępny. Strach i niewiedza to źli doradcy ” – zauważa specjalista.
Rekonstrukcja piersi polega na tym, że w miejsce gruczołu piersiowego wprowadzany jest implant. Pozostawiana jest najczęściej skóra, otoczka i brodawka sutkowa. – ” Technika ta jest skuteczna, przynosi bardzo dobry efekt estetyczny. Zdarza się, że odtworzona pierś wygląda lepiej niż pierś własna. Wtedy zapewniamy możliwość symetryzacji, żeby rezultat procedury był dla pacjentki jak najkorzystniejszy” – wyjaśnia dr Janusz Sznajder.
Źródło i zdjęcie: ZCO