Po środowej słodyczy i wygranej w Imielinie nad lokalnym rywalem Copco, w sobotę przyszła gorycz po przegranym meczu z liderem 1 Ligi drużyną LOS-u z Nowego Dworu Mazowieckiego. Lider w sobotę był nie do powstrzymania przez gospodynie i podopieczne Krzysztofa Zabielnego musiały pogodzić się z porażką 3:0.

Wyrównana gra w pierwszym secie trwała do stanu (3:3), później na cztery punkty odskoczyły siatkarki LOS-u. Reakcja trenera Krzysztofa Zabielnego była natychmiastowa wziął czas i to pozwoliło gospodyniom odrobić dwa punkty, ale cały czas kontrolę na parkiecie miały przyjezdne utrzymując nad gospodyniami dystans punktowy. Gdy po udanych zagrywkach Kaczmarzyk zrobiło się (16:23), wiadomo było, że ten pierwszy set został już spisany na straty. LOS wygrywa go (17:25).

Szybko bo w drugiej odsłonie zawodniczki Płomienia chciały zetrzeć złe wrażenie z tej pierwszej partii i zaczęły od prowadzenia. Jednak to prowadzenie nie trwało długo bo do stanu (7:3). Pogoń LOS-u była na tyle skuteczna, że wyszły na prowadzenie (8:9), stale tą przewagę powiększając. Gospodynie jednak nie odpuszczały doprowadzając do remisu (15:15). Następnie gra stała się bardzo wyrównana. Sosnowiczanki wychodzą na dwupunktowe prowadzenie (20:18) i wtedy do odrabiania strat ruszyły siatkarki z Nowego Dworu Mazowieckiego, kończąc tą drugą partię zwycięstwem (21:25).

Trzecia partia od początku nie układała się sosnowiczankom, którym nie pozostawało nic innego jak gonić wynik w tym secie. Udało im się doprowadzić do remisu (22:22). I od tej pory trwała zażarta walka punkt za punkt. W końcówce tej odsłony lepsze okazały się przyjezdne, które Płomień pokonują krótką grą na przewagi (24:26), wygrywając cały mecz 0:3.

Po tej porażce i wygranym meczu Copco Imielin, Płomień spadł na szóste miejsce w tabeli mając 7-punktową przewagę nad siódmym w tabeli zespołem Solna Wieliczka.

Hospel Płomień Sosnowiec – ECO Harpoon Nowy Dwór Mazowiecki 0:3 (17:25, 21:25, 24:26).

Źródło: Strefa Siatkówki, Zdjęcie: Hospel Płomień Sosnowiec