„Dwójka” Zagłębia w Miechowicach w końcówce zadaje dwa decydujące ciosy. Festiwal strzelecki w Siewierzu. Przełamanie Unii Dąbrowa Górnicza

W środę i czwartek rozegrano kolejki w 1 i 2 lidze śląskiej. Przemsza u siebie podejmował Decor Bełk, Unia Dąbrowa Górnicza w Bielsku-Białej zagrała z „Dwójką” Rekordu Bielsku-Biała, a rezerwy Zagłębia Sosnowiec w Miechowicach z Silesią rozegrali kolejne ligowe spotkanie. Podsumowanie 30 kolejki w 1. Lidze Śląskiej i 24 w 2.Lidze rozpoczniemy od meczu „Dwójki” Zagłębia Sosnowiec z Silesią Miechowice.
Silesia Miechowice – Zagłębie Sosnowiec 2:3 (1:1). Gole w tym spotkaniu dla gospodarzy strzelili Saternus i Dudziński, dla Zagłębia Wołowiec, Barć i Płuciennik.
Zespół Grzegorza Bąka może mówić o szczęśliwym końcu w tym spotkaniu. Sosnowiczanie gola dającego zwycięstwo strzelili dopiero w doliczonym czasie gry. Mecz w Miechowicach miał dwa oblicza. Początek tego spotkania należał do Zagłębia. Później zaczęli rozkręcać się gospodarze i coraz groźniej zagrażali bramce strzeżoną przez Kabałę, ale to sosnowiczanie otwierają wynik w tym spotkaniu po golu Barcia. Gospodarzom udaje się wyrównać pod koniec tej pierwszej połowy. Drugie 45 minut to dominacja zespołu Silesii, którzy w 54 strzelają drugiego gola z rzutu wolnego. Ta bramka dodała podopiecznym Marka Sukera skrzydeł i z impetem zaczęli atakować sosnowiczan. Bytomianie są jednak nieskuteczni, a Zagłębie może mówić o dużym szczęściu. Piłka dwa razy ląduje na poprzeczce, a stuprocentowych sytuacji nie potrafią wykorzystać. Te niewykorzystane sytuacje srodze zemściły się na zespole gospodarzy. W 90 minucie Barć zdobywa wyrównującego gola, a w doliczonym czasie gry Płuciennik strzela trzecią bramką, dającą Zagłębiu trzy punkty.
W 25 kolejce podopieczni Grzegorza Bąka u siebie zagrają z jedenastą Liswartą Krzepice. A już 13 maja ponownie piłkarskie święto na stadionie Ludowym. W ćwierćfinale wojewódzkiego Pucharu Polski sosnowiczanie zmierzą się drugim zespołem Górnika Zabrze występującym w Betclic 3.Liga. Sosnowiczanie wciąż są na drugim miejscu w tabeli za Szombierkami Bytom z 3-punktową stratą.
Działo się działo na stadionie przy ulicy Sportowej w Siewierzu. Zawodnicy Przemszy szybko pozbierali się po porażce w Częstochowie z rezerwami Rakowa 8:0, wygrywając u siebie z Decorem Bełk 8:2. Łupem bramkowym w tym spotkaniu podzielili się: Michał Hornik i Jakub Pielok, którzy w tym spotkaniu zdobyli po dwa gole. Michał Wiśniewski. Patryk Bartusiak, Michał Kieca i Michał Flak, którzy dorzucili po golu.
- ” Zareagowaliśmy tak jak tego pragnąłem. Jak również moją rolą było to by w chłopakach wzbudzić to, że mecz w Częstochowie był wypadkiem po pracy. Bo ja znam tych chłopaków, znam ich morale i umiejętności. Nie zrobiłem w szatni t.zw. ” suszarki” powiedziałem tylko, że byliśmy w tym dniu słabi, że to nie był nasz dzień.Dzisiaj powiedziałem chłopakom, że w meczu z Decorem otwieramy nowy rozdział i tak rzeczywiście. W meczu z Decorem zrehabilitowaliśmy jak tylko moglibyśmy. Czapki z głów dla zawodników.To pokazuje , że idziemy w dobrym kierunku. A już za chwilę kolejny mecz na trudnym terenie w Ornontowicach” – powiedział po tym meczu trener Dawid Jarka.
Przemsza Siewierz jest coraz bliżej utrzymanie w 1.Lidze Śląskiej. Po tym spotkaniu siewierzanie awansowali na 9 miejsce w tabeli.
Unia Dąbrowa Górnicza Górnicza wreszcie… się przełamała. Wygrała na wyjeździe z Rekordem Bielsko-Biała 2:1 po golach Hata i Janusa. To zwycięstwo dało dąbrowianom jeszcze nadzieję na utrzymanie na tym szczeblu rozgrywek. Kolejne spotkanie zespołu Radosława Orłowskiego w Zbrosławicach z Dramą, która zajmuje wysokie 6 miejsce.
Zdjęcie: Silesia Miechowice