#Wydarzenia

Młodzi bohaterowie z Dąbrowy Górniczej

Rozalia, Milena, Zosia i Mateusz uczniowie z trzech dąbrowskich szkół zareagowali, gdy inni przechodzili obojętnie. Udzielili pomocy nieprzytomnemu starszemu mężczyźnie gdy ten leżał nieprzytomny w centrum Dąbrowy Górniczej. Być może uratowali mu życie. Nie był pijany ani zaniedbany.

Do tego zdarzenia doszło 4 kwietnia jak zwykle wracali ze szkół. Rozalia z III Liceum im. gen. Władysława Andersa. Milena i Zosia ze Szkoły Podstawowej nr 29 i Mateusz uczeń Technicznych Zakładów Technicznych. Był środek dnia. W centrum miasta na jezdni leżał nieprzytomny mężczyzna. Nikt się nie zatrzymał nie zainteresował leżącym mężczyzną. Zainteresowali się przechodzący w tym miejscu uczniowie.

Żadne z nich nie zastanawiało się ani chwili. To była oczywista decyzją. Przenieśli mężczyznę w bezpieczne miejsce, podali mu wodę i zadzwonili na 112 czekając na przyjazd karetki. Wszystko działo się bardzo szybko, ale mimo to nastolatkowie zachowali zimną krew.

Uczniowie po tym całym zdarzeniu powiedzieli skromie -” Dobrze, że mogliśmy pomóc”.

Wzorowa postawa uczniów została zauważona przez władze miasta. Prezydent Dąbrowy Górniczej i przewodnicząca rady miasta Marta Bobrowska -Juroff spotkali się z młodymi bohaterami.

  • ” Nie przeszli obojętnie, lecz ruszyli do bezpośredniego działania – taka postawa, choć powinna być pewnikiem, nie jest każdorazowym standardem wśród społeczeństwa. Jak sami mówią, takie podejście wynieśli m.in. ze szkolnych murów, dlatego chciałem osobiście podziękować również dyrektorom i wychowawcom za krzepienie tak ważnych wartości u najmłodszych. Zależało mi na tym spotkaniu, bo chciałem osobiście podziękować za tak odpowiedzialne podejście już w tak młodym wieku. Choć niektórzy lubią demonizować młodych ja wierzę, ze wielu dorosłych mogłoby wyciągnąć ogrom cennych lekcji od naszej dąbrowskiej młodzieży” – powiedział prezydent Dąbrowy Górniczej.