#Sport

Jaka będzie przyszłość sosnowieckiego hokeja ?

Zespół seniorów sosnowieckiego Zagłębia, będzie działał jako odrębna spółka, oddzielił się niedawno od klubu z Kresowej. Podobno mają to być lepsze czasy dla hokeja w Sosnowcu. Prezesem nowej spółki został Adrian Pietrzyk, 28 -letni pracownik Uniwersytetu Ekonomicznego, który wraz z Piotrem Majewskim dyrektorem sportowym, mają dbać o stronę organizacyjną i sportową Zagłębia Sosnowiec. Trenerami, którzy będą odpowiadać za wyniki drużyny zostali dobrze znani w Sosnowcu, byli zawodnicy pamiętający czasy świetności Piotr Sarnik i Marcin Kozłowski. W poprzednim sezonie Zagłębie zajęło 8 miejsce. Pozycja na pewno poniżej oczekiwań. Obecnie działacze rozpoczęli „wietrzenie” szatni. Kogo już nie zobaczymy na Stadionie Zimowym w Zagłębiowskim Parku Sportu ?

Z klubem pożegnali się już bramkarz Sebastian Lipiński i napastnik Christian Blomqvist. Lipiński dołączył do zespołu w poprzednim sezonie, otrzymał 5 szans, których nie wykorzystał. Blomqvist dołączył do Zagłębia w trakcie sezonu. Łącznie zagrał w 41 spotkaniach, strzelił 7 bramek i notując 12 asyst. Wiadomo już, że w przyszłym sezonie będzie grał w Norwegi. Klub opuścił też kolejny zawodnik odpowiedzialny za strzelanie bramek Patryk Kogut , który po rocznej grze w Sosnowcu, wraca do KH Energa Toruń. Kogut ubiegłego sezonu nie może zaliczyć do udanych. Z Zagłębiem żegnają się również Mariusz Piotrowski, Aleksander Gniewek, Szymon Luszniak czy Kacper Opiłka. Zawodnicy opuszczają klub ze względu na ofertę zaproponowaną im przez dyrektora sportowego Piotra Majewskiego. Tak tą sytuację komentuje Mariusz Piotrowski, który z Zagłębiem był związany od najmłodszych lat:

  • Rozmawiałem z dyrektorem sportowym Piotrem Majewskim i przekazał mi w rozmowie telefonicznej, że sztab a raczej trener nie widzi mnie w składzie na nadchodzący sezon. Szczerze nie byłem mówiąc nie byłem zaskoczony tą decyzją, a wręcz spodziewałem się jej i przyjąłem ją ze spokojem. Następnie została mi przedstawiona „oferta”na granie w MHL z dobieraniem na mecze i wypłatą za każde spotkanie osobno i każdy zdobyty punkt. Można powiedzieć, że poczułem się jak „zapchajdziura”. Jestem dorosły, mam 23 lata więc taką „ofertę” przyjmuje jako wielkie nieporozumienie. Rozumiem jakbym wchodził do drużyny jako junior, ale jestem na takim etapie, że muszę opłacać rachunki i przeżyć następny miesiąc. Przy rozmowach o nowym kontrakcie przed minionym sezonem, przedstawiono mi to czego się będzie ode mnie oczekiwać. Przyjąłem to, ale praktycznie nie miałem szans niczego udowadniać. Grałem w zaledwie kilku meczach, ale wyjeżdżałem w nich na dwie czy na trzy zmiany. Do tego wchodzą kwestie braku sprzętu jak na przykład brak kijów przez co nie miałem możliwości trenowania przez tydzień czasu, co musiałem nadrabiać na siłowni czy rowerku. Traci się przez to zapał, ale nie narzekałem i wykonywałem swoją pracę. Życzę powodzenia w nadchodzącym sezonie całej drużynie, wszystkim kibicom niezapomnianych chwil na nowym lodowisku.

Pozostali zawodnicy także dostali propozycję gry w MHL i odmówili, żegnając się z Zagłębiem. W kręgu zainteresowań sosnowieckiego klubu są Patryk Krężołek z katowickiego GKS-u. Fin Niklas Salo i Czech Marek Charvat. Zagłębie zainteresowane jest również byłymi hokeistami Unii Oświęcim Michelem Cichym i Alexandrem Szczechurą. Jednak do finalizacji rozmów tych dwóch zawodników droga daleka. Najbliżej do podpisania kontraktu mają Patryk Krężołek, Fin Salo i Czech Charvat.

Na pewno kibice zadają sobie pytanie jak będzie wyglądać przyszłość hokejowego Zagłębia. Czy nowa spółka udźwignie organizacyjnie ciężar prowadzenia sekcji hokejowej ? Oby tylko nowoczesny i funkcjonalny Stadion Zimowy w ArcelorMittal Park nie świecił pustkami.

Źródło: zklepy.pl, zdjęcie hokej.net