#Sport

Niemoc Zagłębia w Jastrzębiu

Zagłębie Sosnowiec przegrywa bardzo ważny mecz w z GKS-em Jastrzębie 1:0. Gola dającemu Jastrzębiu trzy punkty w 76 minucie zdobywa Farid Ali. Od 63 minucie sosnowiczanie grali w dziesięciu po czerwonej kartce dla Emmanuela Agbora. Po tej porażce zespół Marka Saganowskiego spadł na szóste miejsce w tabeli.

Niestety niewiele dobrego można napisać o grze Zagłębia przeciwko Jastrzębiu. Sosnowiczanie dali sobie narzucić chaotyczny styl gospodarzy, który w konsekwencji doprowadził ich do skutecznego finału. Impulsywny Emmanuel Agbor po dwóch żółtych kartkach w konsekwencji otrzymał czerwony kartonik i po raz kolejny osłabił drużynę. Okazuje się, że co się odwlecze to nie uciecze, bo już na początku tego meczu mógł wylecieć z boiska za brutalny faul.

Od początku Jastrzębie narzuciło gospodarzom swój styl gry i zamiast o ataku goście myśleli o obronie. W 28 minucie dla Zagłębia zapaliło się światełko w tunelu i gdyby tą sytuację wtedy wykorzystał Biliński mecz mógłby się potoczyć zupełnie inaczej. Chęciński wbiegł w pole karne rywali skorzystał z błędu obrońcy Jastrzębia i podał do Bilińskiego, a ten stojąc sam na sam z pustą bramkę z 5-6 metrów przenosi futbolówkę nad poprzeczką. W 38 minucie jeszcze gospodarze mieli sytuację na 1:0, ale przytomną interwencją wykazał się Siuta. Pierwsze 45 minut po słabej grze kończy się bezbramkowym remisem. Gra Zagłębia nie zachwyca i wszyscy czekają na drugą połowę.

Drugie 45 minut było już o wiele ciekawsze. Zespół Marka Saganowskiego ruszył do ataku chcąc rozstrzygnąć to spotkanie na swoją korzyść. W 53 minucie, tym razem sędzia nie jest łaskawy dla Agbora i Kameruńczyk po faulu ogląda żółty kartonik. Dziesięć minut później niezadowolony z decyzji sędziego otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką i od 63 minuty Zagłębie musiało sobie radzić w dziesięciu.

W 74 minucie sosnowiczanie mieli najlepszą sytuację w II połowie. Acosta podał do Valencii, a ten z 12 metrów strzelił,a Drazik jak się później okazało popisał się interwencją meczu broniąc to uderzenie. W dwie minuty później gospodarze cieszyli się z gola, który w walce o utrzymanie dał im trzy punkty. Flak ograł Acostę, podał do nieobstawionego Farida Alego, a ten strzelił nie do obrony.

Mimo rozpaczliwych prób Zagłębia strzelenia wyrównującego gola wynik w tym spotkaniu nie uległ już zmianie i Jastrzębie mogło się cieszyć z zasłużonego zwycięstwa, które zbliża ten zespół do utrzymania w 2 Lidze.

Zagłębie z meczu na mecz gra słabiej. W trzech ostatnich meczach podopieczni Marka Saganowskiego zdobyli tylko jeden punkt co niestety nie napawa optymizmem i złudzenia o grze w barażach trzeba odłożyć na przyszły rok. Kolejny mecz Zagłębie zagra 3 maja o już z wymagającym rywalem Świtem Szczecin, który marzy o grze w barażach.

GKS Jastrzębie – Zagłębie Sosnowiec 1:0 (0:0)

1:0 Ali 74′

Zdjęcie: Zagłębie Sosnowiec (Mateusz Sobczak).