#Inne

Na popularnej drodze DK94 do Krakowa trzeba uważać. Są zapadliska takiej wielkości, że wpadnie do nich samochód

Przy popularnej drodze DK94 w kierunku Krakowa w okolicach Bolesławia, w pasie zieleni między jezdniami, powstają niebezpieczne deformację terenu. W jednym miejscu jest zapadlisko, które ma pół metra głębokości i dwa metry średnicy. Chwila nieuwagi może spowodować, że samochód wpadnie do dziury. Jak się okazuje to niczyja wina, a tylko spadek działalności człowiek w tym rejonie.

Popularna droga DK94 kiedyś była ważnym szlakiem komunikacyjnym prowadzącym z Katowic do Krakowa. Dziś jest alternatywną drogą dla przeciążonej i ciągle remontowanej autostrady A4. Jednak droga w okolicach Bolesławia, może kierowcom sprawiać nie lada problemy.

Ziemia zapadła się między jezdniami w Bolesławiu. Zapadlisko ma metr głębokości i ma około 2,5 metra średnicy. Mimo, że te niespotykane zjawiska są na bieżąco monitorowane przez służby to okazuje się, że ziemia w tej okolicy wygląda ja ser szwajcarski. Od czasów średniowiecza na tym terenie działały kopalnie, w których wydobywane były rudy cynku i ołowiu. Na chwilę obecną nie da się ustalić gdzie przebiegały korytarze i szyby kopalni.

Na chwilę obecną GDDKiA czasowo sobie poradziła z problemem. Dół zapadliska zgodnie z rekomendacją Państwowego Instytutu Geologicznego zostało zasypane odpowiednim kruszywem, zwężono pas o pół metra i wprowadzono ograniczenie prędkości do 60 km/h.

Zdjęcie: GDDKiA Kraków