Towarzyskie spotkanie reprezentacji Polski i Czech U-20 było pierwszym międzynarodowym wydarzeniem które odbyło się na nowym obiekcie Arcelor Mittal Park w Sosnowcu. Był to dopiero trzeci mecz rozegrany na tym obiekcie, wcześniej tylko dwa spotkania rozegrała drużyna sosnowieckiego Zagłębia. Dzisiaj kiedy po raz pierwszy wystąpiła reprezentacja Polski, co prawda młodzieżowa na trybunach zasiadło prawie 5 tysięcy kibiców. Kibice egzamin w Arcelor Mittal Parku zdali na szóstkę, głośno dopingując młodych piłkarzy do walki, przez całe spotkanie. Gorzej spisali się podopieczni Miłosza Stępinskiego którzy przegrali z Czechami 0:1. Dzisiejsze spotkanie w Sosnowcu było przedsmakiem dzisiejszego wieczornego meczu, i debiutu nowego selekcjonera Polski Fernando Santosa. W Sosnowcu obiektywnie trzeba przyznać, że lepszą drużyną była reprezentacja Czech. Mimo że było to spotkanie towarzyskie, na murawie nie brakowało twardej i ambitnej walki o każdą piłkę. Polacy bramkę stracili w 21 minucie po dokładnym dośrodkowaniu bramkę główką zdobył Alijagić. Polacy oddali pierwszy strzał na bramkę rywali dopiero w 30 minucie meczu. Doskonałą sytuację na strzelenie wyrównującej bramki zmarnował Dawid Dudziński który nie trafił z kilku metrów do bramki. Brakowało w grze biało- czerwonych wykończenia akcji, częste przerwy w grze wybijały ich z rytmu. Ostatecznie Czechom udało się jednobramkowe prowadzenie dowieźć do końca. Miejmy nadzieję że już wieczorem uda się reprezentacji Polski pokonać reprezentację Czech w ramach eleminacji Mistrzostw Europy na stadionie w Pradze. A na pewno łatwo nie będzie.