Będzinian nie zatrzymał się do policyjnej kontroli w Piekarach Śląskich i rozpoczął ucieczkę. Oprócz policjantów z Piekar do pościgu włączyli się funkcjonariusze z KPP Będzin. Szaleńcza ucieczka mężczyzny skończyła się na DK86, gdy wpadł w ręce będzińskich stróżów prawa.

W poniedziałek (10 marca) policjanci z piekarskiej drogówki zauważyli, jak kierujący skodą złamał przepisy drogowe i zatrzymał swój pojazd w zatoce autobusowej. W momencie nadania przez policjantów sygnału świetlnego i dźwiękowego kierujący podjął próbę ucieczki, łamiąc szereg przepisów drogowych. M.in nie stosował się do sygnalizacji świetlnych, znaków Stop. Wyprzedzał także inne pojazdy na przejściach dla pieszych.

Policjanci natychmiast powiadomili o pościgu dyżurną, która informacje o pościgu przekazała ościennym jednostkom. Do pościgu włączyli się policjanci z Komendy Powiatowej w Będzinie, gdzie kontynuowany był pościg.

• ” Na trasie DK86 w rejonie stacji paliw policjanci zablokowali uciekający pojazd ,a następnie zatrzymali 36-letniego kierującego. Okazało się, 36 letni mieszkaniec Będzina posiada dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów ” – przekazuje oficer prasowy KPP Będzin młodszy asp. Marcin Szopa.

Samochód został odholowany na parking, a kierujący trafił do policyjnego aresztu. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. O ty, jak wysoką ostatecznie otrzyma sprawca przestępstw i wykroczeń, zadecyduje sąd. Za ucieczkę przed policjantami, czyli niezastosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu, oraz kierowanie pomimo orzeczonych zakazów grozi mu do 5 lat pobawienia wolności.