Niedługo wybory, które zbliżają się dużymi krokami. Przed nami ostatnia sobota wyborcza. Na pewno wielu z nas zastanawia się czy warto odwiedzić lokale wyborcze czy to coś da. Może refleksja piszącego tego słowa, podpowie jaką decyzję podjąć w niedzielę.

Długo się zastanawiałem czy napisać te kilka słów, ale to co się dzieje w naszym kraju i rozmowa z lekarzem u którego leczę się już kilka lat skłoniła mnie do pewnej refleksji. Zacznijmy od inflacji. Podobno stopy procentowe w bankach maleją, tego nie wiem bo na całe szczęście nie mam kredytów. Ale z tego co usłyszałem od znajomych o „parę groszy mają tańszy kredyt’. Ok, dobrze. Tylko spadku inflacji nie widać w sklepach. Akurat te ” instytucje ” jak wielu z nas odwiedzam na bieżąco i ceny niektórych artykułów potrafią mnie zaskakiwać. A już najbardziej rachunek przy kasie. Ja wiem, że prezes NBP Adam Glapiński żyje w innej rzeczywistości. Dla niego inflacja może maleć, ale gdy ponad 100 tys. wynagrodzenia wpływa co miesiąc na konto to można stracić kontakt z rzeczywistością. Ciekawe jakby żył za 4 czy 6 tys. złotych.

Nie wiem jak państwo, ale do mnie co miesiąc przychodzą podwyżki czynszu, i co jest dziwne co miesią coraz wyższe. A przecież inflacja maleje. Fajna i chwytliwa reklama jest przy stacjach benzynowych gdzie ceny paliwa przeskakują na coraz niższe z każdym dniem zbliżających się wyborów. Czy nie było by lepiej, że gdyby każdy z nas w sklepie czy kasie zdziwił się miło i zadał sobie pytanie ” czemu tak mało zapłaciłem” , gdzie żyję ?

Drugi temat służba zdrowia rozłożona na łopatki. Temat drażliwy a dla wszystkich bardzo ważny. Zdrowie jest jedno, i każdy kiedy zachoruje przekona się jak wygląda pomoc służby zdrowia, na którą co miesiąc płacimy składki. Opisywaliśmy niedawno sytuację na sosnowieckim SOR-ze. Nie jest to sytuacja odosobniona gdzie indziej też tak się dzieje. Najgorsze jest to, że znieczulica dosięgła lekarzy i personel pomocniczy. Chciałoby się zastanowić co z przysięgą Hipokratesa. Człowieka traktują przedmiotowo, pięć kroplówek i do domu. Może uczepiłem się WSS 5 przy ul. Medyków, ale dla nich ważniejsze są pieniądze z NFZ za operację z wypadków, których wożą ludzi z całego województwa niż człowiek, który potrzebuje pilnej pomocy. Czy tak powinno być ? I jeszcze jedna uwaga dyrektorzy w byłym Szpitalu Górniczym są na chwile. Wylatują pewnie jak nie wyrobią wyniku finansowego.

To są dwa tematy, które nie tylko mnie ale innych poruszają, może przyziemne ale codzienne, które są problemami zwykłego człowieka. Jesteśmy portalem niezależnym, nie popierającym żadnej partii czy ugrupowania. Ale może warto zastanowić się 15 października czy panującej partii dać jeszcze szansę czy wybrać kogoś innego. Do pytań w referendum wyborczym wrócimy w następnym artykule, by nie zanudzać naszych czytelników.