Tylko 120 metrów dzieliło młodego mężczyznę od bezpiecznej kładki dla pieszych nad torowiskiem. Kolega zdążył przejść przez tory, jednak 20-latek został śmiertelnie potrącony. Policjanci z Zawiercia wyjaśniają to tragiczne zdarzenie.

Do tego tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w poniedziałek (10 marca), około godz. 20.30. Do dyżurnego Komendy Miejskiej w Zawierciu wpłynęło zgłoszenie o potrąceniu mężczyzny na torowisku w Łazach w kierunku Wiesiółki. Na miejsce udali się policjanci z miejscowego komisariatu, którzy znaleźli ciało mężczyzny na torach.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że obaj mężczyźni 39-latek i 20-latek mieszkańcy Łaz przechodzili przez tory w miejscu niedozwolonym. 39-letni mężczyzna zdążył przejść przez tory, po których później przejeżdżał pociąg relacji Gdynia-Bielsko -Biała. 20-latek jednak został potrącony częścią spojlera składu. Jak ustalono na miejscu pociąg jechał z dozwoloną prędkością 118 km/h. 52-letni maszynista był trzeźwy.

Na miejscu przez kilka godzin prowadzone były czynności pod nadzorem prokuratora. Obecna była również komisja badająca wypadki kolejowe.

Szczegółowe przyczyny śmierci mężczyzna potwierdzi zlecona przez prokuratora sekcja zwłok.