#Sport

Super widowisko w Piaskach. Derby Czeladzi na remis

W 11 kolejce ligi okręgowej Górnik Piaski derbach Czeladzi spotkał się z CKS-em Czeladź. Mecz zakończył się remisem 2:2. Górnik prowadził do 85 minuty 2:0, ale imponujący finisz czeladzian doprowadził ich do remisu.

Sobota 14 października godz. 15.00 kameralny stadion Górnika Piaski przy ul. Mickiewicza i derby Czeladzi. Wielkie emocje na boisku i poza nim. Piłkarze i kibice w to sobotnie popołudnie dali z siebie wszystko. Znakomita oprawa przygotowana przez sekcję Piaski i kibiców CKS-u Czeladź. Doping , który nie pozwalał piłkarzom by zawieść swoich kibiców. Piłkarskie święto, które było w sobotę jedni i drudzy wykorzystali nie w 100 a w 200 procentach. Razem z kibicami, ten mecz oglądał i bardzo przeżywał Paweł Skrzypek ikona czeladzkiego klubu. Nie mogło zabraknąć na tym spotkaniu prezesa Podokręgu Sosnowiec Józefa Grząby. Prawdziwe piłkarskie święto na stadionie przy ul. Mickiewicza.

Doskonale w to spotkanie wchodzą gospodarze, którzy już w 10 minucie otwierają wynik w tym spotkaniu. Po stracie bramki czeladzianie nabierają wiatr w żagle. I wydaje się, że lada chwila strzelą wyrównującą bramkę. . Po jednej z akcji faulowany jest zawodnik gości. Sędzia pokazuje na wapno. Do wykonania rzutu karnego podchodzi Jakub Kawecki i uderza…w poprzeczkę. Konsternacja w ekipie CKS-u, cieszą się gospodarze. Ale CKS nie odpuszcza, ale zawodzi skuteczność. Piaski próbują kontrataków ale do końca I połowy się już nic nie zmienia.

Druga połowa to lawinowe ataki podopiecznych Mariusza Muszalika. Ale nie potrafią wykorzystać swoich sytuacji strzeleckich. Gdy wydaje się, że goście strzelą wreszcie wyrównującą bramkę, jedna z kontr Górnika i mamy 2:0. Niefortunnych strzelcem gola samobójczego jest Leszczyński, od którego odbija się piłka i wpada do sieci. Mecz zbliża się powoli do końca, i prawdopodobnie nikt nie liczył, że CKS zdobędzie jeszcze w tym meczu bramki. Ale niemożliwe stało się możliwe. W trzy minuty czeladzianie zdobyli dwa gole, które w tym meczu dały im jeden punkt. Najpierw Kamil Bochenek zmniejsza rozmiary porażki, a wyrównującą bramkę dla CKS-u zdobywa Amadeusz Sosiński.

Nikt w Górniku nie mógł uwierzyć, że tylko ten mecz zremisowali i czuć było wyraźny niedosyt i piłkarską złość. Czeladzianie cieszyli się jednego „ciężko” wywalczonego punktu na murawie w Piaskch. Następne derby już za pól roku w Czeladzi.

Górnik Piaski – CKS Czeladź 2:2