Szukała go policja, a on przebywał w mieszkaniu kolegi

W Nowy Rok w godzinach porannych do dyżurnego policji wpłynęło zawiadomienie o zaginięciu mężczyzny, mieszkańca Katowic. Po kilkunastu godzinach okazało się, że mężczyzna cały i zdrowy przebywał u kolegi w Dąbrowie Górniczej.
Zawiadomienie o zaginięciu mężczyzny przyjął dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji około godz. siódmej. Ze zgłoszenia wynikało, że 37-letni mężczyzna, około godz. 6.30 wyszedł z mieszkania w Katowicach i nie było z nim kontaktu. Jak zawsze w takich okolicznościach zarządzono na szeroką skalę akcję poszukiwania zaginionego . Wydano również komunikat o zaginionym 37-latku.
Niecałe dwanaście godzin później, a dokładnie o 18.25 powiadomiono, że mężczyzna odnalazł się. Okazało się, że beztroski 37-latek przebywał cały czas w mieszkaniu kolegi w Dąbrowie Górniczej.
Źródło: Policja Śląska