Szybko poszło. Płomień zgasł w sobotę. Hospel Płomień Sosnowiec – KS Piła 0:3

Siatkarki Płomienia Sosnowiec były bezradne w starciu z trzecim zespołem 1.Ligi Kobiet. Zespół z Piły górował nad sosnowiczankami w każdym elemencie gry i nie dał pograć gospodyniom. Po szybkim meczu w Sosnowcu zespół przyjezdnych mógł się cieszyć z trzech punktów i udanego rewanżu w Sosnowcu.
Już pierwsze piłki w tym spotkaniu pokazały, że Pilanki przyjechały do Sosnowca po zwycięstwo i narzuciły swoje warunki gry na parkiecie. Od samego początku trzymały dystans punktowy nie pozwalając gospodyniom zbliżyć się na dystans czterech, pięciu punktów. Wygrywając tą pierwszą partię różnicą pięciu punktów (20:25).
Drugi set był już bardziej wyrównany. I odżyły nadzieje w sercach kibiców na wygranie tego drugiego seta. Jednak szybko one prysły, bo w końcówce do roboty wzięły podopieczne Damiana Zemło nie pozostawiając złudzeń gospodyniom kończąc tą partię (21:25).
Aby zostać w grze sosnowiczanki musiały wspiąć się na wyżyny swoich możliwości i wygrać tego trzeciego seta. Ale początek tej trzeciej odsłony rozwiał bardzo szybko nadzieje kibiców. Zespół z Piły postanowił szybko zakończyć to spotkanie, nie dając żadnych szans gospodyniom. Drużyna z Piły wygrywa tego trzeciego seta (16:25) i cały mecz 0:3 nie dając gospodyniom w tym meczu pograć za wiele.
Ostatni mecz rundy zasadniczej siatkarki Płomienia zagrają w Białystoku z zespołem BAS-u.
Hospel Płomień Sosnowiec – KS Piła 0:3 (20:25, 21:25, 16:25).