W weekend ja zawsze było sporo zdarzeń w których musiały interweniować służby ratunkowe. Do tragicznego finału akcji ratunkowej doszło w Sosnowcu, a do niebezpiecznego pożaru w Będzinie.

Wczoraj 30 kwietnia około godziny 18.00 zostało wezwane pogotowie ratunkowe do 7-letniej dziewczynki u której stwierdzono nagłe zatrzymanie akcji krążenia. Później do pomocy został wezwany helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mimo starań lekarzy dziewczynki nie udało się uratować.

W sobotę 29 kwietnia w godzinach popołudniowych doszło do groźnie wyglądającego pożaru w mieszkaniu przy ul. Kolejowej w Będzinie. Niewielkich obrażeń doznało 8-letnie, któremu pomocy udzieli strażacy z KPSP. Sytuację na miejscu szybko opanowano. Przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.

Źródło własne, na sygnale sosnowiec.pl