Trener młodych piłkarzy Czarnych Sosnowiec Kamil K. chciał opuścić areszt. Sąd podjął decyzję

Sąd Okręgowy nie zgodził się na uchylenie aresztu Kamilowi K.trenerowi młodych piłkarzy Czarnych Sosnowiec. Jest on podejrzany o przestępstwa seksualne na szkodę swoich podopiecznych. Mężczyzna usłyszał pięć zarzutów. Podczas przesłuchania złożył wyjaśnienia i przyznał się do winy. Cały czas trwa śledztwo w sprawie, śledczy ustalają liczbę pokrzywdzonych dzieci.
Kamila K. trenera młodych piłkarzy Czarnych Sosnowiec i nauczyciela jednego z sosnowieckiego liceum policja zatrzymała 6 lutego w jego mieszkaniu w Sosnowcu. Zatrzymanie nastąpiło po zawiadomieniu matki jednego z chłopców, która przeglądając galerię chłopca w telefonie zobaczyła fotografię męskich genitaliów. Chłopiec na początku nie chciał się przyznać, matka jednak nie odpuszczała i chłopak w końcu wskazał na trenera.
Dwa dni później (8 lutego) Sąd Rejonowy uwzględnił wniosek prokuratora i zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na trzy miesiące.
Obrońca Kamila K. złożył na tą decyzję sądu zażalenie. – ” Zażalenie na postanowienie sądu o tymczasowym aresztowaniu zostało rozpoznane negatywnie – areszt został utrzymany” – powiedział dla Polskiej Agencji Prasowej, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Sosnowcu Michał Łukasik.
Jak zaznaczył prokurator trwa, ustalenie danych osób poniżej 15 roku życia, który zgodnie z art. 185a Kodeksu postępowania karnego muszą zostać przesłuchane nie w prokuraturze, ale przed sądem, z udziałem prokuratora i psychologa.
– ” Na tej podstawie chcemy ustalić krąg pokrzywdzonych. Z tego co wiemy, niektóre osoby ukończyły 16 rok życia, więc zgodnie z Kodeksem postępowania karnego karnego to my możemy je przesłuchać z udziałem rodziców i ewentualnie psychologa” – wyjaśnia prokurator.
Aby ustalić wszystkich, którzy mogą być w tej sprawie pokrzywdzonymi, prowadzący postępowanie prokurator zwrócił się o informacje do różnych placówek. Będzie to później weryfikowała policja.
Prokuratura w Sosnowcu przed wystąpieniem wniosku o tymczasowe aresztowanie Kamila K. poinformowała w specjalnym komunikacie : „Ogłoszenie zarzutów poprzedzone było wykonaniem czynności procesowych z udziałem świadków, oględzin miejsca zdarzenia, oględzin zatrzymanych telefonów i innych. Z uwagi na charakter dokonanych czynów, prokurator wystosował wniosek do sądu, o zastosowanie wniosku o tymczasowego aresztowanie wobec sprawcy”.
Sąd Rejonowy w Sosnowcu przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec podejrzanego tymczasowy trzymiesięczny areszt. Zażalenia złożonego przez obronę nie uwzględnił sąd okręgowy w Katowicach oddalając wniosek Kamila K. Za każdy z zarzucanych mu czynów grozi mu od 2 lat do 15 lat więzienia.
Zdjęcie: Facebook