#Sport

Trudne wyzwanie przed siatkarkami Płomienia. „Postawić” się ekipie z Białegostoku

Euforia po zwycięstwie nad zespołem z Solnej Wieliczki szybko w Milowicach minęła. Zawodniczki już przygotowują się do następnego sobotniego meczu, które siatkarki ponownie zagrają przed własną publicznością. Do Milowic przyjeżdża KS BAS Kombinat Budowlany Białystok.

Zwycięstwo nad UJ CM Solna Wieliczka podbudowała morale u podopiecznych Krzysztofa Zabielnego. Przed nimi kolejny trudny rywal i wymagający mecz z KS BAS Kombinat Białystok. Zespół z Białegostoku w rundzie siódmej został sensacyjnym zwycięzcą lidera Sokoła Mogilno 3:0.

Nie było może nic sensacyjnego w tej informacji, ale działacze z Białegostoku, zdecydowali się na zmianę trenera w trakcie sezonu. Nowym trenerem siatkarek z Białegostoku został Marcin Wojtowicz, zwany specjalistą od awansów. Sztuka ta mu się udała z Jokerem Świecie i Akademią Tarnów. Na razie z nową drużyną będzie walczył o medal.

Zespół z Białegostoku po meczu w Sosnowcu, jedzie zaraz do Szczyrku by w niedzielę zagrać kolejny mecz ligowy. Może tu należy szukać recepty na pokonanie rywalek.

Siatkarki z Białegostoku są w tabeli na miejscu ósmym z dorobkiem 12 punktów, Płomień na pozycji dziesiątej z ośmioma punktami.

Trener Trans-Ann Płomień Sosnowiec Krzysztof Zabielny przed tym spotkaniem powiedział:

  • W najbliższą sobotę zmierzymy się z jednym z faworytów tegorocznych rozgrywek 1 Ligi Siatkówki Kobiet. Drużyna z Białegostoku ma swoich szeregach kilka zawodniczek z ekstraklasową przeszłością Poza tym w ostatnich dniach zatrudniono tam trenera, który trzykrotnie wygrywał już rozgrywki pierwszoligowe z drużynami ze Świecia i Tarnowa. Będzie to zdecydowanie bardziej wymagający przeciwnik od Wieliczki. Dlatego też, jeśli chcemy postawić się faworytowi to musimy zagrać nie dobrze, bardzo dobrze we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła. Kluczowa będzie nasza zagrywka, Jeśli uda nam się odrzucić przeciwniczki od siatki, to nasze szanse wzrosną. Musimy zagrać odważnie w ataku i z determinacją w obronie.

Zdjęcie: Karol Słomka