Trzecia przegrana z rzędu siatkarek Płomienia Sosnowiec stała się faktem. Siatkarki na hali w Sosnowcu-Milowicach przegrały z Enea Siatkarski Klub Piła 1:3 (20:25, 25:22, 25:27, 21;25). Kibice wciąż czekają na pierwsze zwycięstwo swojej drużyny i są nad wyraz cierpliwi, ale sytuacja w tabeli staje się powoli poważna.

Po dwóch przegranych meczach ligowych i wygranej w I rundzie Pucharu Polski, wielu osób myślało, że siatkarki wreszcie się przełamią i zdobędą pierwsze punkty w sezonie. Wydawało się to wielce prawdopodobne, ale okazało się, że same chęci nie wystarczą.

Płomień ponownie nie za dobrze wchodzi w mecz i przegrywa pierwszą partię 20:25. W drugim secie widzimy zupełnie odmieniony zespół z Sosnowca, gospodynie dominują na parkiecie. Prowadzą od początku do końca i kończą tego seta 25:22. Wyrównują stan rywalizacji 1:1. Wydaje się, że ten pierwszy set to był wypadek przy pracy.

Początek partii trzeciej to prowadzenie gospodyń ale szybko siatkarki z Piły wchodzą na właściwe tory i walka toczy się punkt za punkt. W końcówce tego seta wydaje się, że gospodynie zakończą go zwycięsko i wyjdą na prowadzenie w tym spotkaniu, ale nic bardzo mylnego. O wyniku decydują indywidualne błędy. Siatkarki Płomienia popełniają dwa z rzędu i ostatecznie ta partia kończy się zwycięstwem siatkarek z Piły 25:27.

Czwarty set okazał się decydujący. Oba zespoły walczyły punkt za punkt do stanu 16:16. Następnie rywalkom udało się wywalczyć trzypunktową przewagę, której już nie oddali do końca tego meczu. Siatkarki Płomienia próbowały jeszcze odrobić stratę, ale sztuka ta im się nie udała. Ostatecznie ta czwartą partię gospodynie przegrywają 21:25 i cały mecz 1:3.

Ma o czym myśleć sztab szkoleniowy Płomienia bo zagranie dobrze jednego seta, to chyba za mało. Trans-Ann Płomień Sosnowiec po trzech rozegranych kolejkach jest na 12 miejscu tabeli.

W kolejnym spotkaniu Trans-Ann Płomień Sosnowiec, ponownie zagra na swojej hali, przeciwnikiem sosnowiczanek będzie Enea Energetyk Poznań.