Udany początek hokeistów Polski podczas turnieju prekwalifikacji olimpijskich w Sosnowcu. Polska-Estonia 4:0

Hokejowa reprezentacja Polski pokonała Estonię 4:0 na inaugurację turnieju prekwalifikacji olimpijskich, które odbywają się na Stadionie Zimowym w Zagłębiowskim Parku Sportu w Sosnowcu. W bramce zastępujący Johna Murraya, dobry mecz zagrał David Zabolotny zachowując czyste konto.
Pierwsza tercja w wykonaniu biało-czerwonych pozostawiała wiele do życzenia. Przede wszystkim pod bramką estońskiego bramkarza zawodziła skuteczność. Mimo wypracowania sporo sytuacji strzeleckich, krążek mijał bramkę Villema-Henrika Koitmy, lub lądował w jego rękawicach. Estończycy mieli cztery sytuacje bramkowe, ale zastępujący w polskiej bramce Johna Murraya, Zabolotny jak się okazało był w tym meczu bezbłędny. Najlepszą sytuację miał Nikita Puzakov, który mając pustę bramkę, fatalnie przestrzelił. Pierwsze dwadzieścia minut kończy się bezbramkowym remisem.
W drugiej tercji zobaczyliśmy wreszcie bramki w wykonaniu biało-czerwonych. Polacy zaczęli grać z większym zaangażowaniem i to przyniosło skutek. W 28 minucie Filip Komorski otwiera wynik w tym spotkaniu. Komorski zdecydował się na strzał, jednak krążek przeleciał nad bramką, jednak tak się odbił, że trafił z powrotem na kij Komorskiego i przy dobitce estoński bramkarz nie miał nic do powiedzenia. Na drugą bramkę czekaliśmy do 32 minuty, którą zdobywa Mateusz Michalski. Najpierw na bramkę Koitmy uderzał Zieliński, bramkarz Estonii broni to uderzenie, ale przy dobitce Michalskiego jest już bezradny. Estończycy przed końcem drugiej tercji mieli szansę na zdobycie kontaktowej bramki, ale w bramce Polaków Zabolotny był w tym spotkaniu nie do pokonania.
W ostatnich 20 minutach Polacy kontrolowali przebieg tego meczu na lodowisku. Strzelając Estończykom jeszcze dwie bramki. Do siatki trafiali Paś i Wanacki, który przypieczętował zwycięstwo polskiej drużyny zdobywając bramkę w ostatniej minucie meczu. Kolejne spotkanie już dzisiaj (9 lutego), rywalem polskich hokeistów będzie reprezentacja Ukrainy.
Polska -Estonia 4:0 (0:0, 2:0, 2:0)
1:0 Filip Komorski (27:35)
2:0 Mateusz Michalski (31:02)
3:0 Dominik Paś (41:22)
4:0 Jakub Wanacki (59:07)