W Dąbrowie Górniczej trwają poszukiwania tableta, który niemy nastolatek prawdopodobnie zostawił w autobusie. Urządzenie to jednak nie było zwyczajne. Umożliwiało nastolatkowi komunikację z otoczeniem.

W poniedziałek (28 października) nastoletni Brandon jechał wraz z klasą autobusem miejskim do kina. Młody mieszkaniec Dąbrowy Górniczej nie mówi, a także jest dzieckiem autystycznym. Chłopiec miał przy sobie plecach marki Reebok, w którym schowany był tablet. Urządzenie to jednak nie służyło do celów rozrywkowych,ale było wsparciem w jego codzienności.

” Piszę w imieniu mamy chłopca, który nie mówi proszę o pilną pomoc. Zostawił plecak z tabletem w autobusie. Chłopiec podróżował na terenie Dąbrowy Górniczej z wycieczką szkolną do kina. W autobusie linii M2 jadącego z Al. Piłsudskiego-przystanek w okolicy Łącznej i Ośrodka Szkolno-Wychowawczego przy ul. Swobodnej o godz. 8.45 w poniedziałek 28 października, autobus jechał w kierunku Katowic. Mój syn Brandon z dziećmi wysiadł w centrum Dąbrowy Górniczej, a plecak zostawił w autobusie-plecak zielony firmy Reebok. Najważniejszy w plecaku był jego tablet Samsung Galaxy 64 GB z oprogramowaniem MÓWik działający w oparciu o system Android wykorzystujący natywną syntezę w języku polskim. TO OPROGRAMOWANIE DO KOMUNIKACJI ALTERNATYWNEJ. Brandon nie mówi i to jest jedyny sposób komunikacji alternatywnej Jeżeli ktokolwiek może pomóc lub podróżował tym autobusem i widział dzieci oraz Brandona z tym plecakiem proszę o pomoc. Kontakt na numer: 508 429 080, 571 332 330, 668 463 197 ” – taki wpis prosząc o pomoc zamieściła w mediach społecznościowych znajoma rodziny.