W 27 kolejce 2 Ligi Koszykówki Mężczyzn grupy C odbyły się derby Zagłębia. Na dąbrowskiej hali Centrum lepsze okazały się rezerwy MKS-u Dąbrowa Górnicza. Fantastyczny mecz w barwach Dąbrowy Górniczej w pierwszych 20 minutach zagrał 16-letni Nikodem Woźny zdobywca 28 punktów.

Sosnowiczanie do Dąbrowy Górniczej przyjechali podbudowani zwycięstwem u siebie z MKKS Rybnik 66:62 i szansą udziału w play-off. Dąbrowianie do tego spotkania przystąpili po zwycięstwie z UJK Kielce 84:83.

Mecz od samego początku ułożył się po myśli gospodarzy. Fantastyczne 20 minut w barwach MKS-u zagrał 16-letni Nikodem Woźny. W ciągu 20 minut zdobył 28 punktów, w tym notując 5 rzutów za 3, uzyskując bardzo dobrą skuteczność. Niestety Zagłębie nie znalazło sposobu na zatrzymanie skutecznego zawodnika z Dąbrowy Górniczej.

Drużyny do szatni schodziły z 7-punktową przewagą zespołu z Dąbrowy Górniczej (45:38). Od drugiej połowy podopieczni Tomasza Służałka rozpoczęli pogoń za odrabianiem strat. Sztuka ta im się udała niwelując stratę do 2 punktów. (56:54).

Wszyscy czekali na ostatnią partię meczu i emocje, których w tym derbowym pojedynku nie brakowało. Gdy w czwartej kwarcie wydawało się, że Zagłębie przechyli szalę zwycięstwa na swoją korzyść nagle w końcówce tej ostatniej partii z podopiecznych Tomasza Służałka uszło powietrze. Rzucali niecelnie i niepotrzebnie faulowali. Podopieczni Wojciecha Wieczorka skrzętnie wykorzystali słabą dyspozycję gości wygrywając czwartą odsłonę (20:16) i cały mecz 76:70.

Sosnowiczanie tą porażką ostatecznie zaprzepaścili swoje szanse w grach play-off. Obecnie zajmują 11 pozycję z dorobkiem 37 punktów. Rezerwy MKS-u Dąbrowa Górnicza są oczko niżej z 35 punktami na koncie.

Do zakończenia sezonu zasadniczego pozostały jeszcze trzy kolejki.

MKS II Dąbrowa Górnicza – KKS Zagłębie Sosnowiec 76:70 (24:21, 21:17, 11:16, 20:16).

Zdjęcie: MKS Dąbrowa Górnicza