Weekendowy dramat na drogach

Policja Śląska jak zawsze w poniedziałek opublikowała statystyki z trzech minionych dni na drogach. Podczas minionego weekendu doszło do 13 wypadków na drogach województwa śląskiego jak na razie bez ofiar śmiertelnych. Mężczyzna wczorajszego groźnego wypadku w Bytomiu walczy o życie w szpitalu. W wypadkach zostało rannych 20 osób.
Wczorajsza niedziela nie była zbyt łaskawa dla kierowców. Doszło do dwóch groźnych wypadków, w których rannych zostało pięć osób.

W godzinach przedpołudniowych na ulicy Murckowskiej w Mysłowicach doszło do czołowego zderzenia mazdy i volkswagena. W tym zdarzeniu drogowym ranne zostały trzy osoby. Droga pozostawała zablokowana do późnych godzin popołudniowych.
Kilka godzin później w Bytomiu przy ul. Dworskiej w Bytomiu doszło do wypadku z udziałem samochodu osobowego. Z nieustalonych do tej pory przyczyn kierujący zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Dwie osoby biorące udział w zdarzeniu trafiły do szpitala. Kierujący Peugotem 206. 39 -latek w stanie ciężkim został przetransportowany śmigłowcem do szpitala i walczy o życie.

Nie zabrakło również zdarzeń drogowych z udziałem jednośladów. W Częstochowie kierowca samochodu osobowego nie ustąpił pierwszeństwa rowerzyście doprowadzając do groźnego zderzenia. Rowerzysta z obrażeniami trafił do szpitala.
W Piekarach Śląskich, na ul. Bytomskiej kierowca samochodu osobowego nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu motocykliście doprowadzając do zderzenie. Motocyklista z obrażeniami kończyn został odwieziony do szpitala.
W niedzielę w nocy w Bytomiu kierujący skuterem uderzył w latarnię. Zarówno on, jak i pasażer doznali obrażeń. Jak się okazało kierujący skuterem miał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Ponadto posiadał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
W uzupełnieni weekendowego raportu policji, odnotowano 320 kolizji i zatrzymano 50 nietrzeźwych kierujących.