17 kolejka w czwartej lidze za nami. Unia Dąbrowa Górnicza, Przemsza Siewierz czy Zagłębie II Sosnowiec na boiskach wywalczyły remis i dopisują do swojej zdobyczy punktowej po jednym punkcie. W sobotę nie była to piłkarska pogoda, praktycznie wszędzie było słońce, deszcz i grad.

Zagłębie zremisowało na wyjeździe z Unią Kosztowy 3:3. Co się nie działo na boisku w Kosztowach, prawdziwy piłkarski rollercoaster… Młodzi piłkarze z Zagłębia pokazali charakter, potrafiąc odwrócić losy meczu. Wynik meczu zmieniał się z minuty na minutę. Pierwsze 45 minut zakończyło się bezbramkowym remisem. Druga połowa aż 6 bramek. Pierwszą bramkę zdobyli gospodarze w 50 minucie, podwyższyli wynik spotkania w 56 minucie, i wtedy do szturmu ruszyli sosnowiczanie w ostatnich 20 minutach meczu strzelili trzy bramki. Bramkę kontaktową na 2:1 strzela Emil Kłosek w 73 minucie, wyrównuje 4 minuty później Damian Pawłowski. Na prowadzenie sosnowiczan wyprowadza w 80 minucie Igor Dziedzic, niestety z prowadzenia zawodnicy Zagłębia cieszą się tylko pięć minut. Wyrównującą bramkę dla Unii zdobywa Jakub Hat. I sosnowiczanie z boiska Unii wywożą cenny punkt. Na pewno jest niedosyt ale z tego punktu trzeba się cieszyć . Tak mecz skomentował trener zagłębiowskiej dwójki Grzegorz Bąk

• Na pewno cieszy to, że zespół – mimo że przegrywał 0:2, parł cały czas do przodu. W przerwie trzeba było dokonać zmian, a także zmienić system byśmy zaczęli strzelać bramki. Szkoda że nie udało się dowieźć tego 3:2 do końcowego gwizdka. A mieliśmy sytuacje na 4:2. Gratulacje dla chłopaków

W meczu w Strzemieszycach gdzie Unia Dąbrowa Górnicza po raz pierwszy zagrała na własnym stadionie zremisowała z Unią Rędziny 1:1. Dąbrowianie musieli gonić wynik, i wywalczyć ten jeden punkt. Udało się strzelić bramkę w końcówce tego meczu a szczęśliwym strzelcem bramki na 1:1 był Radosław Syguła.

Zupełnie inny przebieg meczu był w Świętochłowicach gdzie Przemsza Siewierz zagrała ze Śląskiem. To podopieczni Mateusza Mańdoka dyktowali warunki gry. Pierwszą bramkę w tym meczu zdobyli zawodnicy z Siewierza. W 7 minucie bramkę na 0:1 zdobył Patryk Bartusiak. To jednobramkowe prowadzenie udało się utrzymać do 51 minuty, gdy gospodarze wyrównują wynik spotkania na 1:1. Do końca meczu sie już nic nie zmienia. Udaje się Przemszy w tym meczu zdobyć ten jeden punkt, na pewno dla nich ważny.

Klasa okręgowa

Cyklon Rogoźnik zremisował z Górnikiem Piaski 2:2 . I podobnie jak w przypadku sosnowieckiej dwójki był to piłkarski rollercoaster. Był to niezwykle emocjonujący i zacięty mecz w którym niczego nie brakowało. Dwie ładne bramki zdobyte przez Piaski uderzeniami z dystansu, kontrowersje i dwie czerwone kartki dla graczy Cyklonu. Górnik Piaski już świętował zwycięstwo, ale błąd drużyny w polu karnym i Cyklon zdobywa drugiego gola, a drużyny dzielą się po punkcie.

RKS Grodziec przegrywa u siebie ze Slavią Ruda Śląska 1:5. Niewiele można napisać o ty meczu, wynik mówi wszystko. Na pewno w Grodźcu duże rozczarowanie, po euforii zwycięstwa ze słabą Siemianowiczanką. Będzie miał o czym myśleć w tym tygodniu trener Grząba, jak mentalnie przygotować zespół do kolejnego meczu.

Sarmacja Będzin przegrała w Katowicach ze Spartą 1:2. Oto krótka ocena tego meczu trenera Sarmacji Pawła Gasika :

Po meczu mamy spory niedosyt. Jestem zadowolony z postawy zespołu. W pierwszej połowie nie da się ukryć drużyna Sparty dominowała na boisku. Taktyką na ten mecz była taka by atakować rywala kontrami. Niestety błąd mojego zespołu i tracimy bramkę. Druga połowa to cały czas realizacja założeń mojego zespołu. Czekaliśmy na błąd zespołu Sparty. Niestety tracimy drugiego gola. My jednak szybko odpowiadamy bramką na 2:1. Łapiemy kontakt z przeciwnikiem. Końcówka tego meczu to nasza przewaga, mamy dwie a nawet trzy sytuacje stuprocentowe, ale niestety nie wykorzystujemy tych sytuacji. Końcówka tego spotkania to to co bym oczekiwał od swojego zespołu. Ale cały czas moi zawodnicy realizowali plan taktyczny który założyliśmy przed meczem. Osobny temat to sędziowanie tego meczu, które nie było na najwyższym poziomie i pozostawało wiele do życzenia.

W pozostałym meczu Górnik Wojkowice przegrał z AKS-em Mikołów 2:3. Dzisiaj CKS Czeladź spotka się o godz. 11.00 z MK Katowice.

A- klasa

W najciekawszym meczu tej pierwszej inaugurującej kolejki wicelider zagrał z Iskrą Psary na wyjeździe. Jak można było spodziewać wygrał to spotkanie 1:4. Zespół z Psar tylko w pierwszych 45 minutach toczył wyrównaną walkę z zespołem z Łagiszy. Po pierwszych 45 minutach meczu 1:1. Pierwszą bramkę zespół z Psar stracił dosyć pechowo, piłka po uderzeniu zawodnika z Łagisza, jeszcze odbiła się od piłkarza zespołu gospodarzy co zupełnie zmyliło bramkarza I skry i było 0:1. Ale zawodnicy z Psar dążyli dp wyrównania. I Udało im się to po pięknym uderzeniu z dystansu, bramkarz z Łagiszy był bezradny przy tym uderzeniu. Widząc że w tym meczu łatwo nie będzie w drugiej połowie wchodzą ” profesorowie futbolu” Ryszard Czerwiec i Vołodomyr Ostrushko grający trener zespołu z Łagiszy. Którzy uporządkowali grę w środku pola, i kierowali grą zespołu. Na gole nie trzeba było długo czekać. Szybko z 1:1 , zrobiło się 1:4. I zespól z Łagiszy zdobywa ważne trzy punkty.

W meczu Zew-u Kazimierz z Górnikiem Sosnowiec, wygrywają sosnowiczanie i potwierdzają że mogą się liczyć w walce o awans. Ale łatwo w Kazimierzu nie było. Zwycięstwo Górnik wywalczył w końcówce tego spotkania, a dwie bramki dające Górnikowi trzy punkty był Andrzej Jaros który zdobył dwa gole w 86 i 90 minucie. Podsumowanie tego meczu przez trenera Górnika Sosnowiec Bartosza Mizia

• Typowy mecz derbowy dużo walki z której na szczęście wychodzimy zwycięsko. Bardzo ważne trzy punkty i jeszcze lepiej smakują bo do 86 minuty przegrywaliśmy 1:0. Byliśmy dzisiaj osłabieni brakiem 5 zawodników i tutaj słowa uznania dla moich zawodników którzy udźwignęli ten mecz. Bardzo cieszymy się z dobrego początku rundy i już myślimy o następnym rywalu.

W pozostałych meczach A- klasy

AKS Niwka 1917- Zagłębiak Tucznawa 2:0

Przemsza Okradzionów – Strażak Nowa Wieś 4:3

Łazowianka Łazy – Zagłębie Dąbrowa Górnicza 0:4

Ostoja Żelasławice – KS Preczów – 4:2