Zawodnik Górnika Piaski trenerem mentalnym mistrza świata

Górnik Piaski ma swoje pięć minut. Od wczoraj klub z dzielnicy Czeladzi jest na ustach wszystkich. Wszystko za sprawą zawodnika Górnika Guliano Pagano, który jest trenerem mentalnym Enzo Fernandeza złotego medalisty mistrzostw świata z 2022 roku.
Górnik Piaski klub występujący w lidze okręgowej w tym roku będzie obchodził swoje 100-lecie. W lidze idzie mu średnio, jednym z wyróżniających się zawodników jest Guliano Pagano. 23-letni piłkarz ma włoskie i argetyńskie obywatelsko. Od trzech lat przebywa w Polsce. Początkowo grał w Górniku 09 Mysłowice, do Piasków został wypożyczony, teraz został na stałe.
- Kiedyś w naszej salce konferencyjnej zobaczyłem, jak ćwiczy jogę przed ekranem komputera, gdzie widoczny był Fernandez. Po zajęciach zapytałem się Pagano, czy to nie pomyłka. Wyjaśnił, że współpracuje z Enzo Fernandezem od dłuższego czasu, będąc z jedną z najbliższych mu osób w wąskim sztabie wspierającym jego rozwój – mówi Paweł Cyz wiceprezes Górnika Piaski.
Piłkarze poznali się w Lizbonie, gdzie Pagano zajmował się kształceniem mentalnym, przez wspólnego znajomego, który zaproponował rozmowę z pomocnikiem Argentyny.
- Początkowo nie mogłem uwierzyć. Ciężko było powstrzymać tremę przed pierwszą rozmową. Enzo okazał się jednak otwartym człowiekiem. Nasza współpraca trwa od roku i opiera się głownie na sesjach internetowych, które prowadzę z budynku klubowego Górnika Piaski. Odczuwam dumę, że mogę pracować z jednym z najlepszych pomocników na świecie. Odległość pomiędzy Czeladzią a Londynem nie stanowi żadnego problemu, choć wiele osób nie dowierza w tą współpracę pytając : „dlaczego jesteś w Czeladzi, a nie w stolicy Anglii ? – przyznał Pagano.
Pagano prowadzi sesje mentalne nie tylko dla Fernandeza, ale dla zawodników z całego świata i na tym zarabia.
Fernandez na początku roku przeszedł z Benfiki Lizbona do Chelsea. Pomimo tego, że Chelsea spisuje się na razie poniżej oczekiwań, „Giuly” (jak mówią do niego w Piaskach) wierzy, że jego wsparcie pomoże odmienić losy klubu Fernandeza.