Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca zaprezentował rzeźbę Włodzimierza Mazura i przekazał , że jej odsłonięcie jest planowane na wiosnę tego roku. Włodzimierz Mazur 18 kwietnia 2024 roku, obchodziłby 70 rocznicę urodzin.

Legendarny piłkarz Zagłębia Sosnowiec urodził się 18 kwietnia 1954 roku w Opatowie. Najprawdopodobniej uroczystość odsłonięcia jego rzeźby odbędzie się w rocznicę jego siedemdziesiątych urodzin.

Włodzimierz Mazur zmarł 1 grudnia 1988 roku, w wieku 34 lat. Przyczyną śmierci legendarnego piłkarza był tętniak. – ” 1 grudnia 1988 roku pojechał do sklepu spożywczego do Milowic, na tak zwane Betony. Stał w kolejce w pewnym momencie ugięły się pod nim nogi, stracił przytomność. Poleciał do tyłu. Kilka osób za nim też straciło równowagę. Upadł na posadzkę. W kolejce stała akurat żona grabarza. Położyła mu pod głowę swoją torebkę. Tak odszedł w wieku niespełna 34-lat wielki piłkarz Zagłębia – opisuje śmierć legendy sosnowieckiego klubu Andrzej Wydrychiewicz.

Do Zagłębia Sosnowiec trafił w wieku 16 lat. W barwach sosnowieckiego klubu rozegrał prawie 300 spotkań. Dwukrotnie zdobył Puchar Polski, a w 1977 roku został królem strzelców, zdobywając 17 bramek. W Zagłębiu był kluczowym graczem,ale prym wiódł nie tylko na boisku. Wszędzie go było pełno. Był człowiekiem, który jak o nim opowiadają „uwielbiał pomagać innych”. W latach 1983 -1985 grał we Francji w Stade Rennis. W reprezentacji Polski wystąpił w 26 spotkaniach strzelając 3 gole. Brał udział w Mistrzostwach Świata w Argentynie, gdzie pojawił się tylko w jednym meczu z gospodarzami turnieju. Po powrocie z Francji, powrócił do Zagłębia. Karierę piłkarską zakończył w 1987 roku w Górniku Wojkowice. Po zawieszeniu butów piłkarskich na kołku zostaje trenerem w Górniku Klimontów. Pomaga trenerowi Zbigniewowi Kroście i Kazimierzowi Kroście. Chciał zdobyć doświadczenie. By zostać trenerem ukochanego Zagłębia, ale życie napisało inny scenariusz… Od 1996 roku odbywa się memoriał im. Włodzimierza Mazura. Jednym z inicjatorów memoriału był Leszek Baczyński honorowy prezes Zagłębia, który po śmierci otoczył troskliwą opieką najbliższych piłkarzy. Turniej odbywa się do dziś. Akademia Zagłębia Sosnowiec, również została nazwana imieniem legendy sosnowieckiego klubu.