#Sport

Koszykarze MKS-u Dąbrowa Górnicza meldują wykonanie zadania! Zwycięstwem z Tauron GTK Gliwice potwierdzają awans do fazy play-off ! Tauron GTK Gliwice – MKS Dąbrowa Górnicza 73-110

Koszykarze z Dąbrowy Górniczej w meczu z GTK Gliwice pokazali prawdziwy koszykarski kunszt i potwierdzili swoją dominację w meczu derbowym, nie pozostawiając żadnych złudzeń kto bardziej zasłużył na zwycięstwo w tym szczególnym meczu. Co więcej tym zwycięstwem przypieczętowali upragniony awans do fazy play-off Orlen Basket Ligi!Derbowe spotkanie przyciągnęło rzesze kibiców obu zespołów i gliwicka hala zapełniła się do ostatniego miejsca. Rzut sędziowski wygrał nasz środkowy Nicolas Carvacho, a pierwsze punkty w meczu celnym rzutem trzypunktowym zdobył Dominik Wilczek. Bardzo szybko kolejną trójkę dołożył Xeyrius Williams, a następnie ponownie Wilczek przedziurawił siatkę rywali i po niespełna dwóch minutach prowadziliśmy już 9:0! A to był dopiero początek! W kolejnych akcjach Williams postanowił stanąć w konkury z Wilczkiem i oddał kolejne dwa celne rzuty za 3 pkt.! Swoje skuteczne akcje dołożył także Nicolas Carvacho i Marc Garcia, a gospodarze zdawali się być głęboko zaskoczeni znakomitą postawą strzelecką naszych zawodników i przez całą pierwszą kwartę nie zdołali się z tego otrząsnąć. W przeciągu pierwszych dziesięciu minut zdołali zdobyć zaledwie 11 pkt. Podopieczni trenera Borisa Balibrei urządzili sobie z kolei prawdziwą koszykarską fiestę i zakończyli pierwszą część spotkania z dorobkiem 33 pkt.!Z początkiem drugiej kwarty podopieczni trenera Pawła Turkiewicza pokazali, że potrafią skutecznie egzekwować swoje akcje, a pozytywnie wyróżniał się gracz obwodowy Koby McEwen (do przerwy zgromadził 15 pkt.). Nasi gracze czuli się jednak nadal bardzo swobodnie i grając z pełnym zaangażowaniem oraz w kontakcie z rywalem zdobywali kolejne punkty.  Przewaga MKS na przestrzeni całej kwarty pozostawał nie zagrożona i konsekwentnie utrzymywała się na dwucyfrowym poziomie. Nasi koszykarze byli po prostu nie do zatrzymania. W tej części gry szczególnie udanie w zdobywaniu punktów spisywali się Macr Garcia, Lovell Cabbil oraz Maciej Kucharek, a kolejne asysty rozdawał im Tyler Persons, który do przerwy miał na koncie już 9 tych kluczowych podań! Ostatecznie na przerwę dąbrowianie schodzili na prowadzeniu 60:30!Po powrocie na parkiet gliwiczanie najwyraźniej zmotywowani przez swojego szkoleniowca przystąpili do gry z bardzo dużym zaangażowaniem. Drugą kwartę rozpoczęli od „runu” 5:0, a stosowany pressing na całym boisku mocno utrudniał naszym graczom organizację akcji ofensywnych. Serię gospodarzy przerwał dopiero po niespełna trzech minutach gry celnym lay upem Dominik Wilczek. Trudne warunki narzucone przez rywala nie były jednak w stanie na dłużej zatrzymać naszych graczy, którzy wraz z upływem kolejnych minut meczu zdobywali kolejne punkty korzystając z szybkiej tranzycji i znakomitych podań Tylera Personsa. Rozpędzona ofensywna maszyna trenera Borisa Balibrei po III kwartach pozostała na prowadzeniu 84:56.W pierwszej minucie IV kwarty licznie zgormadzeni kibice mogli podziwiać najbardziej efektowną akcję meczu w wykonaniu duetu Lovell Cabbill & Nicolas Carvacho, zakończonej „power dunkiem” tego drugiego. Gospodarze nieco sfrustrowani przebiegiem spotkania i z podrażnioną ambicją zaczęli co raz agresywniej bronić własnego kosza, co przełożyło się na kolejne faule, a dla nas otworzyła się przestrzeń do zdobywania punktów z rzutów wolnych. Chociaż gliwiczanie próbowali zniwelować swoje straty to nasi gracze pokazali dużą dojrzałość, pewność siebie oraz ponadprzeciętne koszykarskie umiejętności, co zaowocowało prawdziwą deklasacją rywala – 110:73!

Tauron GTK Gliwice – MKS Dąbrowa Górnicza 73:110  (11:33; 19:27; 26:24; 17:26)

Zdjęcie: MKS Dąbrowa Górnicza