W piątek (28 czerwca) nad ranem doszło groźnego pożaru zbiorników z paliwem na terenie Euroterminalu Przeładunkowego w Sławkowie. Do tego zdarzenia odniósł się minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak – ” Poleciłem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Policji, żeby w sposób szczególny zajęły się tą sprawą”.

W piątek (28 czerwca) podczas konferencji prasowej, szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji był pytany przez dziennikarzy m.in o monitoring działań hybrydowych prowadzonych przez grupy inspirowane przez Rosję i Białoruś w związku z pożarem zbiorników paliwa w Euroterminalu Przeładunkowym w Sławkowie. Minister Siemoniak poinformował, że pożar w Sławkowie jest w chwili obecnej analizowany. „Od rana poleciłem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Policji, żeby w sposób szczególny zajęła się tą sprawą. Wiemy gdzie położony jest ten skład paliw, który się palił. Mam już informacje od straży pożarnej, szczegółowe, natomiast toczy się śledztwo i na pewno w każdej tego rodzaju sytuacji, inaczej niż kilka lat temu, trzeba brać pod uwagę ten fatalny rosyjski ślad” – powiedział szef MSWiA.

Pożar w Euroterminalu wybuchł około godz. 4.00 na stacji paliw. Były tam cztery zbiorniki z olejem napędowym o łącznej pojemności około 40 tys. litrów. Z informacji straży pożarnej wynika, że w chwili pożaru było około 6 tys. litrów paliwa. Podczas pożaru spłonęło kilka ciągników siodłowych, które były w pobliżu i pomieszczenia socjalne. Dzięki sprawnej akcji strażaków, ogień udało się opanować w ciągu kilkudziesięciu minut i nie dopuścić do wybuchu znajdujących się w pobliżu z acetylenem. W akcji uczestniczyło prawie 20 zastępów straży pożarnej.

Sławkowski Euroterminal jest najdalej wysuniętym na zachód terminalem przeładunkowym. Przejeżdżają przez niego transporty towarów z Dalekiego Wschodu do Azji do Europy Zachodniej.