Zagłębie Sosnowiec po raz kolejny pokazało jakim jest trudnym przeciwnikiem w Arena Sosnowiec. W piątkowy wieczór pokonało lidera Fortuna I ligi ŁKS Łódź i jak powiedział na konferencji prasowej trener łodzian Kazimierz Moskal gospodarze ” wylali na jego zespół, kubeł zimnej wody”. I trudno się nie zgodzić z tym stwierdzeniem. Sosnowiczanie od pierwszych minut ruszyli do ataku zepchnęli zespół gości do głębokiej defensywy i to przyniosło efekt. W 9 minucie wydawało się w niegroźnej sytuacji Ochrończuk sfaulował Banaszewskiego około 28 metrów od bramki Bobka.Sędzia Kuźma odgwizdał faul i podyktował rzut do wolny. Do wykonania tego rzutu wolnego podeszli Szumilas i Rozwadowicz. Ten pierwszy trącił tylko piłkę, a Rozwadowicz ” huknął jak z armaty” i Bobek musiał wyjmować piłkę z siatki. nie takiego początku tego spotkania spodziewali się podopieczni Kazimierza Moskala. Po golu Zagłębie ruszyło do przodu ale nie wykorzystało swoich kilku dobrych sytuacji. Łodzianie groźniej zaatakowali w końcówce pierwszej połowy gdy wykonywali serię rzutów rożnych ale na posterunku był dobrze dysponowany Kos. T Widząc co się dzieje na boisku, trener Kazimierz Moskal dokonał po przerwie aż 4 zmian. Jedną z najlepszych sytuacji dla zespołu gości miał Janczukowicz ale nie wykorzystał dośrodkowania Trąbki i strzelił głową nad bramką. W 66 minucie tym razem Ziemann nie dochodzi do podania Szumilasa i piłka wychodzi poza linię końcową. Jeszcze w doliczonym czasie gry ( sędzia do drugiej połowy doliczył aż 9 minut) groźna akcja Kelechukwu,w polu karnym Zagłębia, goście domagali się rzutu karnego, uważając, że doszło do faulu na Kalechukwu , jednak nic takiego nie miało miejsca. Przed końcowym gwizdkiem sędziego jeszcze ostatnia akcja Zagłębia,po kontrze Borowskiego na bramkę Bobka uderzał Guezen niecelnie. I wreszcie gwizdek sędziego, kończący to spotkanie. Zagłębie po fantastycznej grze pokonuje lidera 1:0 i sprawia w Sosnowcu dużą niespodziankę, lider w Sosnowcu został zastospowany. Trener Marcin Malinowski podsumowując na konferencji prasowej grę swojego zespołu powiedział :

• Dzisiaj zespół pokazał charakter, chciałbym oglądać swoich zawodników tak grających w każdym spotkaniu. Wygrywamy mecz, po raz trzeci nie tracimy bramki, i to jest ważne. Cieszymy się z tego zwycięstwa gratulacje dla drużyny i całego sztabu szkoleniowego. Tak wiem kończy mi się warunkowa licencja w kwietniu, ale z tego co mi wiadomo klub wystąpił o jej przedłużenie do końca sezonu. Ja o tym zupełnie nie myślę, żyje od meczu do meczu.

Zagłębie Sosnowiec – ŁKS Łódź 1:0 – Maksymilian Rozwadowicz -10 minuta ( z rzutu wolnego)