#Wydarzenia

Głupi żart spowodował, że mieszkanka z Sosnowca nie poleciała na wakacje

66-letnia mieszkanka z Sosnowca nie została wpuszczona na pokład samolotu lecącego z Pyrzowic do Albanii. Wszystko przez głupi żart. Podczas odprawy oświadczyła, że w bagażu ma granat. Służby potraktowały te słowa bardzo poważnie.

Dla mieszkanki Sosnowca to miał być upragniony wypoczynek w stolicy Albanii. Długo do tego wyjazdu się przygotowywała. Zapewne nie spodziewała się, że nieodpowiedzialny żart, zamieni się dla niej w prawdziwy koszmar. Do zdarzenia doszło w poniedziałek (12 czerwca) na lotnisku w Pyrzowicach.

W trakcie odprawy podróżująca do Tirany sosnowiczanka oświadczyła, że w bagażu rejestrowanym ma granat. Był to kolejny nietrafiony żart, który mundurowi potraktowali bardzo poważnie. Na miejsce wezwano funkcjonariuszy Zespołu Interwencji Specjalnych. Kobieta została wylegitymowana oraz przeszukano bagaże. Na szczęście nie znaleziono granatu.

  • Kobieta swoim zachowaniem popełniła wykroczenie z art. 21 ust.1pkt 5a Ustawy Prawo Lotnicze, za co została ukarana mandatem w wysokości 500 zł. Ponadto kapitan samolotu odmówił podróżnej wstępu na pokład – czytamy w komunikacie Straży Granicznej.