W walce wieczoru podczas 41 gali Babilon MMA w Bielsku Białej, Adrian „Ares” Błeszyński wygrywa z Filipem Tomczakiem przez techniczny nokaut i zdobywa tymczasowy pas w wadze średniej.

Do tej walki popularny „Ares” wyszedł bardzo dobrze przygotowany. Po ostatnich porażkach, widać było, że bardzo zależy mu na zwycięstwie w Bielsku Białej i zdobyciu mistrzowskiego trofeum.

Już po 30 sekundach posłał swojego przeciwnika na deski, jednak Tomczak szybko wrócił na nogi. W pozycji pięściarskiej Błeszyński był o wiele lepszy od swojego przeciwnika. Po koniec pierwszej rundy Tomczak postraszył Błeszyńskiego, zepchnął go na siatkę, a chwilę później „Ares” wylądował na deskach. . Szybko się jednak podniósł i do końca rundy, oboje się nie oszczędzali. Jednak skuteczniejszy i dokładniejszy był zawodnik z Sosnowca.

Od początku drugiej rundy do ataku ruszył Błeszyński, spychając swojego rywala do defensywy. Był szybszy, aktywniejszy i skuteczniejszy. Uderzając Tomczaka mocnymi sierpowymi. Rywal Błeszyńskiego widząc, że w elemencie szermierki na pięści jest zdecydowanie gorszy, próbował przewrócić „Aresa” i tam szukać swoich szans. Sztuka ta mu się jednak nie udała, praktycznie cały czas klinczował swojego przeciwnika. Po jednym z takich klinczów, Błeszyński uderza Tomczaka soczystym prawym krzyżowym, następnie rzucając się na swojego rywala. Zasypując go mnóstwem ciosów, zmusza sędziego do przerwania tej walki.

Adrian Błeszyński sięgnął tym samym po tymczasowy pas wagi średniej. Ten prawowity należy się do Piotra Wawrzyniaka, który pokonał Błeszyńskiego.