Po długiej przerwie zimowej piłkarze IV ligi wracają na zieloną murawę. Dla „Dwójki” Zagłębia Sosnowiec to bardzo ważna runda wiosenna. Do dziesiątego bezpiecznego miejsca podopiecznym Grzegorza Bąka brakuje tylko lub aż punkt. W sobotę (9 marca) Zagłębie II Sosnowiec zagra z Unią Dąbrowa Górnicza w Strzemieszycach.

„Dwójka” Zagłębia Sosnowiec rundy jesiennej nie może zaliczyć do udanych. Po jesieni zajmuje trzynaste miejsce zdobywając 18 punktów. Do bezpiecznego dziesiątego miejsca brakuje im tylko „oczka”. Podopieczni Grzegorza Bąka w okresie przygotowawczym rozegrali aż 10 sparingów, przegrywając tylko dwa spotkania. W meczu inauguracyjnym formę „Dwójki” Zagłębia Sosnowiec sprawdzi dąbrowska Unia, która w odróżnieniu od sosnowiczan z jesieni może być zadowolona. Podopieczni Wojciecha Białka są na trzecim miejscu w tabeli z dorobkiem 28 punktów i w sobotnim meczu będą faworytem. Przypomnijmy, że jesienią po fantastycznym meczu na stadionie Ludowym dąbrowianie pokonali „Dwójkę” Zagłębia 2:0.

Unia Dąbrowa Górnicza – Zagłębie II Sosnowiec – sobota, 9 marca godz. 15.00

Przemsza Siewierz u siebie spotka się z Orłem Miedary. W Przemszy okres przygotowawczy minął spokojnie. Plan, który założyli sobie w Siewierzu czyli zajęcie bezpiecznego miejsca jesienią został zrealizowany. Podopieczni Mateusza Mańdoka rozegrali osiem spotkań sparingowych, a których 4 mecze wygrali i 4 przegrali. Przeciwnikiem Przemszy w sobotę będzie beniaminek IV ligi Orzeł Miedary, który po jesieni jest dopiero na 14 miejscu. W Miedarach lepsza była Przemsza i w Siewierzu chyba nikt nie przypuszcza, że w sobotę może być inaczej.

Przemsza Siewierz – Orzeł Miedary – sobota, 9 marca godz. 15.00