#Sport

Górnik Sosnowiec wreszcie wygrywa ! Sosnowiczanie pokonują Śląsk II Wrocław 9:3

Działo się działo, podczas meczu piątej kolejki II ligi futsalu w w hali przy ul Braci Mieroszewskich w Zagórzu. Górnik chciał ten rok zakończyć wygraną i to im się udało. Sosnowiczanie pokonali „Dwójkę” Sląska Wrocław 9:3. Po tym zwycięstwie sosnowiczanie przerwę świąteczno-noworoczną spędzą na czwartej pozycji. Do rywalizacji ligowej wrócą 20 stycznia.

Od początku tego spotkania widać było, że Górnik do tego spotkania przystąpił z jasnym celem wywalczenia trzech punktów. W pierwszych 20 minutach jednak rywale postawili wysoko poprzeczkę i gospodarze musieli się sporo natrudzić by na przerwę schodzić jako zwycięscy. Po pierwszych 20 minutach było 4:2 dla Górnika. Wynik w tym spotkaniu otwierają gospodarze, ale długo nie cieszą się z prowadzenia. Wrocławianie szybko odpowiadają wyrównującą bramką. Podobnie było przy golu drugim, goście ekspresowo odpowiadają bramką za bramkę. W końcówce pierwszej połowy Górnikom udaje się odskoczyć swoim rywalom na dwie bramki i spokojnie udać się na przerwę.

Drugie 20 minut to koncertowa gra podopiecznych Bartosza Mizia, którzy punktują swoich rywali. Wrocławianie próbują zmniejszyć rozmiary porażki, ale gospodarze bardzo dobrze grają w obronie. Świetny mecz w bramce rozegrał Artur Częstochowski, który szczególnie na początku meczu był nie do pokonania. Sosnowiczanie swoim rywalom w drugiej połowie strzelają trzy bramki i różnica jest już znacząca (7:2). Co prawda Śląskowi udaje się strzelić trzeciego gola, ale to było wszystko na co stać b dzisiaj wrocławian w hali w Zagórzu.

Pod koniec spotkania trener ” Dwójki” Śląska Wrocław stawia wszystko na jedną kartę i wycofuje bramkarza . Był to gwóźdź do trumny wrocławskiego zespołu. Bo goście zaoferowani atakiem zapomnieli całkowicie o obronie. Bezlitośnie wykorzystali to sosnowiczanie strzelając dwie bramki z własnego pola karnego do bramki rywali. Mimo, że kibice w hali liczyli na bramkę nr 10 w wykonaniu Górnika licznik zatrzymał się na dziewięciu zdobytych golach. Ostatecznie Górnik pokonuje swoich rywali 9:3 i awansuje na czwarte miejsce w tabeli.

Kolejne spotkanie podopieczni Bartosza Mizia zagrają już za tydzień w Pucharze Polski w Opolu. Przeciwnikiem sosnowiczan będzie Wiking Opole.

Górnik Sosnowiec – Śląsk II Wrocław 9:3