Zgodnie z prognozami meteorologicznymi, o których też informowaliśmy w nocy z czwartku na piątek wystąpiły kilkugodzinne opady śniegu. Spadło ponad 10 cm śniegu. Mimo, że służby utrzymania ruchu informowały na bieżąco o uruchomieniu kolejnych pługów i piaskarek wiele dróg było nieprzejezdnych. Na drogach jest bardzo ślisko i doszło do kilku kolizji.

Katowicki oddział GDDKiA informował, że wszystkie drogi w województwie śląskim są przejezdne. Łącznie na drogi utrzymania krajowego łącznie wyjechało 208 pojazdów zimowego utrzymania oraz 169 pracowników. Z uzyskanych informacji również do odśnieżania ciężki sprzęt wyruszył na drogi miejskie i gminne. Największe problemy kierowcy będą mieć na osiedlowych i dojazdowych, gdzie będzie występował lód i śnieg.

Na razie największe problemy występują na drodze S86 z Sosnowca do Katowic. Wieczorem tam doszło do poważnej kolizji z udziałem kilku pojazdów, a po godz. 6.00 rano droga zaczęła się korkować. W Sosnowcu około godz. 4.30 na DK94 w kierunku Katowic samochód ciężarowy uderzył w barierki. W nocy w kierunku Tychów do Katowic doszło do wypadku. Samochód ciężarowy złamał się i wpadł do rowu. Drogę trzeba było zamknąć na kilka godzin na czas wyciągania pojazdu na jezdnię.

Aktualnie największe zatory występują między Jaworznem a Dąbrową Górniczą. Korkuje się zwłaszcza na zjazdach w stronę centrów logistycznych z powodu zalegającego śniegu.

Ale druga sytuacja nie panuje tylko na drogach. Również w związku i intensywnymi opadami śniegu wiele pociągów jest opóźnionych. Opóźnienia mogą sięgać nawet do 40 minut.