Jak obchodzimy dzień Wszystkich Świętych w Zagłębiu
1 listopada, w dniu Wszystkich Świętych przychodzimy na cmentarze, aby zapalić znicze i pomodlić się za zmarłych. Jak przed laty obchodzono to święto w naszym regionie ?
Dzień Wszystkich Świętych obchodzony jest w kościele katolickim od IX wieku. Dzień ten wyznaczył na 1 listopada papież Grzegorz IV w 837 roku. Nazywane potocznie „święto zmarłych” ma jednak rodowód pogański.
- W ten dzień Kościół swoich świętych tzn. tych, których wszyscy znamy i wiemy, że byli świętymi oraz tych, o których wiemy, że umarli jako święci, a jedynie Bóg o tym wie – czytamy w kronikach Sławkowa.
Jak wyglądają przygotowania do tego święta ? Już w połowie października wzmożone są przygotowania na cmentarzach. Mieszkańcy Zagłębia przychodzą i porządkują nagrobki swoich bliskich.
Wiele lat temu na zagłębiowskich cmentarzach dominowały groby z drewnianymi lub żelaznymi krzyżami :
” Groby ziemne, powszechne głównie na terenach wiejskich jeszcze w latach siedemdziesiątych XX wieku, pielono i obkładano gałązkami świerku bądź darnią i wysypywano piaskiem. Często też wysypywano białymi owocami śnieguliczki lub szyszkami. Krzyż natomiast układano z kasztanów ” – czytamy w książce „Tropem badaczy z Zagłębia Dąbrowskiego”.
Współcześnie dominują pomniki murowane. Przystraja je kwiatami (najczęściej chryzantemami) oraz gałązkami świerkowymi i wieńcami z jodły. Nie brakuje również sztucznych kwiatów.
Najpopularniejszym elementem kojarzonym z dniem Wszystkich Świętych jest znicz. Jak twierdzą mieszkańcy Zagłębia Dąbrowskiego, palące się znicze, które „symbolizują pamięć o zmarłych” a „światło świec zwiastuje pokój duszom zmarłych bliskich”.
Dbałość o groby najbliższych i odwiedziny na cmentarzach są wyrazem pamięci o zmarłych. 1 listopada przy grobach spotykają się całe rodziny, które przyjeżdżają w ten dzień z różnych stron Polski.
1 listopada mieszkańcy Zagłębia przygotowani są na niespodziewane wizyty bliskich, którzy odwiedzają pobliskie groby. Goście są najczęściej częstowani obiadem lub innym ciepłym posiłkiem, a także kawą i ciastem.
Na cmentarze mieszkańcy Zagłębia przychodzą kilka razy . Jeżeli ktoś nie może pojechać na mogiłę zmarłych, zapala znicz pod krzyżem.
Przed II wojną światową na terenie Zagłębia w dzień Wszystkich Świętych panował zwyczaj, aby pozostawić na stole chleb, masło oraz nóż. Dawniej zanoszono też na grób kromkę chleba. Ludzie uważali bowiem, że zmarli przychodzą w tym dniu spotkać się z rodziną, dlatego częstowano ich tak, jak na rodzinnym spotkaniu za życia.
2 listopada obchodzony jest z kolei Dzień Zaduszny. Wierni ponownie udają się na cmentarze i zapalają znicze lub doglądają rodzinne grobowce.