Katastrofalna trzecia kwarta i…pozamiatane. KKS Zagłębie Sosnowiec – Basket Hills Bielsko – Biała 62-70
Bardzo nierówną formę w rozgrywkach II ligi prezentują podopieczni Rafała Sebrali. Po wygranym meczu w Stalowej Woli, w środę przegrali z bielszczanami. W tym meczu prezentowali kiepską skuteczność, będąc zespołem zdecydowanie gorszym od swoich rywali i trzeba obiektywnie przyznać, że zasłużenie przegrali. Zespół z Bielska w meczu z Zagłębiem niczego wielkiego nie pokazał. Po prostu bielszczanie mieli chęci, a sosnowiczanom zabrakło pomysłu na grę i celności rzutów.
Podopieczni Rafała Sebrali to już nie ta drużyna, którą z przyjemnością oglądało w zeszłym sezonie. Grali ambitnie,walecznie i zmiatali przeciwników z parkietu. Teraz zawodnicy Zagłębia nie mają siły, pomysłu na grę i stracili dawną skuteczność. Jaka jest tego przyczyna ? Trudno powiedzieć. Oby nie była prozaiczna brak hali i możliwość przeprowadzenia treningów, o czym już kiedyś trener Sebrala wspominał.
Ale wróćmy do środowego meczu. W pierwszej kwarcie było wzajemne badanie. Długo wynik oscylował wokół remisu, ale końcówka należała już do gości, którzy tą partię wygrywają (13:17)
Druga kwarta to dominacja sosnowiczan. Oglądaliśmy drużynę, która grała z pomysłem i punktowała swoich rywali.Wydawało się po tych dwóch odsłonach podopieczni Rafała Sebrali skasują trzy punkty. Na przerwę sosnowiczanie schodzili z sześciopunktową przewagą ( 41:35) i wydawało się, że zwycięstwo mają na wyciągnięcie ręki..Ale jak się okazało nic bardziej mylnego.
Ale przyszła trzecia kwarta i nagle koszykarze Zagłębia, którzy z niejednego pieca jedli chleb nagle zapominają jak się gra w koszykówkę. Niemoc gospodarzy wykorzystują goście, którzy punktują i wychodzą na prowadzenie. Takiego prezentu od gospodarzy zespół z Bielska nie mógł zmarnować..Sosnowiczanie w całej trzeciej kwarcie zdobywają… 3 punkty przy 15 rywali i na prowadzenie w tym spotkaniu wychodzą goście (44: 50).
W ostatniej kwarcie goście kontrolowali sytuację na parkiecie zachowując cały czas bezpieczną przewagę punktową. Mimo, że Zagłębie wróciło to gry w tej czwartej kwarcie na osiągnięcie dobrego rezultatu w tym spotkaniu zabrakło już po prostu czasu.
Kolejny mecz przed Zagłębiem już w najbliższą sobotę w Kielcach z UJK. I trzeba mieć nadzieję, że o niebo lepiej się zaprezentują niż w środę z bielszczanami.
KKS Zagłębie Sosnowiec – Basket Hills Bielsko – Biała 62:70 (13:17, 28:18, 3:15, 18;20)