Koszykarki Zagłębia Sosnowiec na tarczy wracają z Wrocławia. Pierwszą kwartę przespały
W pierwszym meczu ćwierćfinałowym fazy play-off zawodniczki MB Zagłębia Sosnowiec musiały uznać wyższość swoich przeciwniczek , przegrywając we Wrocławiu ze Ślęzą 74:70 (20:6, 21:26, 20:16, 13:22). Drugi pojedynek już dzisiaj o godz. 18.00 w hali przy ul. Żeromskiego.
Zawodniczki Zagłębia o pierwszej kwarcie chciały by prawdopodobnie jak najszybciej zapomnieć. Wydawało się, że na tą pierwszą kwartę nie dojechały jeszcze z Sosnowca. Niemoc w ataku zespołu z Sosnowca trwała prawie osiem osiem. Gdy się wreszcie przebudziły, wrocławianki prowadziły już 16:6, a przed zakończeniem pierwszej kwarty dodały jeszcze do swojej przewagi cztery punkty i ta pierwszą kwartę wyraźnie wygrały 20:6. Takiego otwarcia meczu we Wrocławiu się nikt nie spodziewał.
W drugiej kwarcie sosnowiczanki wreszcie się obudziły i zaczęły gonić wynik. W tych drugich 10 minutach udało się im się odrobić 20 punktów. Ale końcówka tej drugiej kwarty już należała do wrocławianek, które w 40 sekund zdobyły pięć punktów i do szatni schodziły przy prowadzeniu 41:32.
W trzeciej kwarcie ponownie Zagłębie wzięło się za odrabianie strat, ale zapału zawodniczkom Zagłębia nie starczyło na długo. W miarę upływu czasu zaczęło z nich uchodzić powietrze. Ślęza zaczęła kontrolować sytuację na parkiecie kończąc trzecią kwartę 61:48.
Gdy wydawało się, że wrocławianki spokojnie ten mecz wygrywają, w czwartej kwarcie sosnowiczanki postanowiły utrzeć nosa gospodyniom. Na hali we Wrocławiu zaczął się thriller a gospodynie zaczęły drżeć o wynik. W tej części meczu wreszcie przyjezdne były blisko wyrównania (66:64). U wrocławianek trwała strzelecka niemoc przez prawie 5 minut. Sosnowiczanki każdą akcję, kończyły skutecznym rzutem. Gdy wydawało się, że jest szansa na dogrywkę January popełnia fatalny błąd, wyrzucając piłkę w aut, które miało być podaniem do Wojtali. W końcówce Ślęza zaczęła trafiać do kosza i dowiozła zwycięstwo do końca tego spotkania.
O przegranej Zagłębia zaważyła pierwsza i trzecia kwarta. Dobre w wykonaniu sosnowiczanek tylko 10 minut, to za mało by wygrać spotkanie. W dzisiejszym rewanżu koszykarki z Sosnowca muszą zagrać skoncentrowane od początku meczu i o wiele skuteczniej niż we Wrocławiu.
Ślęza Wrocław – Zagłębie Sosnowiec 74:20 (20:6, 21:26, 20:16, 13:22).
Zagłębie Sosnowiec – Ślęza Wrocław 29 luty (czwartek) w hali przy ul. Żeromskiego godz. 18.00
Zdjęcie: materiały prasowe