Nie żyje strażak-nurek
W środę (1 listopada) w gdyńskim szpitalu zmarł 27-letni strażak – nurek Bartosz Błyskal, który brał udział w akcji poszukiwawczej Grzegorza Borysa. W środę mężczyznę wyciągnięto ze zbiornika wodnego i przewieziono do szpitala.
- Z głębokim smutkiem informujemy smutkiem informujemy, że nasz kolega sekc. Bartosz Błyskal, poszkodowany w wypadku nurkowym w czasie działań prowadzonych przez Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wodno-Nurkowego „Gdańsk”, zmarł w szpitalu w Gdyni. Cześć Jego Pamięci” – napisali w mediach społecznościowych w środę po popołudniu strażacy z KMSP w Gdańsku.
Strażak-nurek brał udział w akcji poszukiwawczej Grzegorza Borysa. W środę nieprzytomnego wyciągnięto go ze zbiornika wodnego. Do wypadku nurkowego doszło pod wodą. Na miejscu policjanci i prokurator wyjaśniają przyczyny śmierci.
Komendant główny Państwowej Straży Pożarnej gen. brygadier Andrzej Bartkowiak w mediach społecznościowych w imieniu braci strażackiej złożył kondolencje i wyrazy współczucia rodzinie i najbliższym zmarłego.