Odnaleźli zaginioną kobietę
Podczas patrolu strażnicy Straży Miejskiej w Dąbrowie Górniczej na ul. Bukowej zauważyli kobietę, która zachowywała się w dziwny sposób. Siedziała na chodniku, mówiła do siebie i krzyczała niezrozumiałe słowa. Podczas rozmowy z kobietą, strażnicy zauważyli, że nie można się z nią porozumieć, i nie może wyjaśnić dlaczego tu się znajduje i co tu robi. Funkcjonariusze zadzwonili do dyżurnego, by sprawdził czy nie jest osobą poszukiwaną. Podczas rozmowy z dyżurnym kobieta wyjęła telefon, ale widać było, że nie bardzo umie z niego korzystać. Wobec tego strażnicy poprosili kobietę o podanie telefonu. Pod jednym z kontaktów był numer do syna kobiety. Strażnicy natychmiast zadzwonili do mężczyzny . Podczas rozmowy okazało się, że kobieta oddaliła się z ogródków działkowych przy ulicy Wróblewskiego podczas nieobecności rodziny. Zaraz po rozmowie podjechał syn kobiety i zaopiekował się matką.