Ciekawie zapowiadała się sobota na boiskach klasy okręgowej i tak było. W prestiżowych derbach w Będzinie i Czeladzi nie brakowało emocji i aktorzy tych widowisk zaprezentowali maksimum swoich możliwości.

Sarmacja Będzin pokonała RKS Grodziec 1:0. A wynik był być odwrotny bo mecz w Będzinie był wyrównany. Będzinianie bramkę zdobyli w 50 minucie po kapitalnie wykonanym rzucie wolnym z około 18 metrów. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła bramki, gol stadiony świata. RKS Grodziec miał swoje sytuacje, ale po raz kolejny zawodziła skuteczność zawodników Mariusza Grząby pod bramką rywali. Najlepszą sytuację na wyrównującą bramkę mieli goście w 72 minucie, i wszyscy na pewno zastanawiają się ja to się stało że piłka nie wpadła do bramki. Piłka po strzale z dystansu uderzyła w jeden słupek , następnie w drugi i wpadła w ręce golkipera Sarmacji. Trenerzy po meczu obiektywnie stwierdzili, że mecz był wyrównany i każdy w tym derbowym pojedynku mógł być zwycięzcą. Wypowiedzi trenerów :

• Paweł Gasik Sarmacja Będzin : Cieszymy się z wygranej w tym spotkaniu prestiżowym. Grodziec zagrał bardzo dobry mecz. Myślę że remis byłby nawet sprawiedliwszym wynikiem ale dobrze że takie mecze też potrafimy przepchać. Były w tym meczu dwa kluczowe momenty które jeden wykorzystaliśmy strzeliliśmy bramkę i zdobyliśmy trzy punkty, które cieszą.

• Mariusz Grząba RKS Grodziec: Mogę pogratulować Sarmacji skuteczności że, oddali jeden zdobyli bramkę, Do przerwy mieliśmy sytuacje które powinniśmy zamienić na bramki wtedy Sarmacja by się odkryła. Druga połowa była wyrównana. Zabrakło nam trochę szczęścia i skuteczności, Piłka odbiła się od dwóch słupków i nie wpadła do bramki. Kolejny raz szczęście nie było przy nas i niestety po raz kolejny zawodziła skuteczność.Gdy nie zdobywa się bramek w 100% sytuacjach to nie wygrywa się meczu. Jednak dzisiaj nie mogę zarzucić swoim zawodnikom woli walki i ambicji i zaangażowania w tym meczu.

Sarmacja Będzin – RKS Grodziec 1:0

W drugim derbowym meczu CKS Czeladź zagrała z Górnikiem Piaski, mecz zakończył się remisem 1:1. Piłkarze nie zawiedli kibiców na trybunach i zagrali interesujące spotkanie które było „finałem” uroczystego otwarcia stadionu im. Józefa Pawełczyka. Pierwsze 45 minut należało do zespołu gości którzy szybko objęli prowadzenie. Gospodarzom gra zupełnie nie wychodziła. W przerwie kibice zastanawiali się czy CKS odwróci losy meczu czy gospodarze zanotują kolejną porażkę. Jednak drugie 45 minut pokazało że CKS potrafią walczyć i grać w piłkę. Zaatakowali od gwizdka sędziego. Po jednej z akcji ofensywnych strzelili wyrównującą bramkę. I od tego czasu zrobiło się gorąco pod bramką gości. Zaczęły się serie rzutów rożnych i uderzenia z dystansu. Ale niestety zawodziła skuteczność, ale dobrze radziła sobie defensywa zespołu gości. Górnik w tych drugich 45 minutach stworzył jedną sytuacją bramkową której również nie zamienił na bramkę. W sytuacji sam na sam z bramkarzem CKS-u zamiast na bramkę trafił w w swojego kolegę z drużyny. Do końcowego gwizdka sędziego się nic nie zmieniło i derbowe spotkanie w Czeladzi zakończyło się remisem 1:1. Po zakończonym meczu było sporo niedosytu w zespole gości, ale uważam że Górnik powinien się cieszyć z jednego punktu, bo jeżeli nie wykorzystuje się sytuacji i przewagi nie wygrywa się meczów. CKS po trzech porażkach wreszcie wywalczył jeden punkt i miejmy nadzieję że to będzie prognostyk do lepszej gry zespołu z Czeladzi.

Wypowiedzi trenerów o tym spotkaniu

• Aleksander Adamus Górnik Piaski : Czujemy niedosyt po ty meczu w pierwszych 45 minutach mieliśmy sytuacje by ten wynik podwyższyć na 2:0, lub 3:0. W drugiej połowie poszliśmy za nisko do defensywy, zmiany gospodarzy to na nas wymusiły. Widać było powrót Igora Szopy który rozegrał dobre spotkanie i walczył o każdą piłkę. Mieliśmy swoje sytuacje, ale bramki nie padły i mecz zakończył się remisem 1:1.
• Mariusz Muszalik CKS Czeladź :Bardzo interesujący mecz. Cieszę że,udało nam się doprowadzić do remisu. Początek meczu to bardzo agresywna gra Górnika Piaski i stracona przez nas bramka. Mieliśmy swoje sytuacje ale również Górnik. Brawa dla Pawła Pisarka, który wybronił sytuację sam na sam . W drugiej połowie narzuciliśmy swój styl gry, której Górnik nie wytrzymał i cofnął się do defensywy Mieliśmy swoje sytuacje w tych drugich 45 minutach ale nie zamieniliśmy ich ba bramki. W końcówce meczu, szczęście się do nas uśmiechnęło zawodnik Górnika w sytuacji sam na sam nie strzelił w światło bramki tylko trafił w swojego partnera. Podsumowując to bardzo ciekawy interesujący i ciekawy mecz w którym było wiele sytuacji i mógł się podobać kibicom. Remis 1:1 uważam za sprawiedliwy i nie krzywdzi żadnej z drużyn.

CKS Czeladź – Górnik Piaski 1:1

W pozostałych meczach Górnik Wojkowice wysoko przegrał ze Spartą Katowice 8:1, a Cyklon Rogoźnik uległ w Chorzowie „Dwójce” Ruchu Chorzów 1:0.