W ostatnim meczu klasy okręgowej CKS Czeladź zmierzył się z UKS MK Katowice. Mecz odbył się na wyremontowanym stadionie im. Józefa Pawełczyka. Podopieczni Mariusza Muszalika nie zepsuli kibicom sportowego święta, jakim było nieoficjalne otwarcie nowoczesnego obiektu w Czeladzi. Czeladzianie w tym spotkaniu nie dali swoim przeciwnikom żadnych szans pokonujących ich 5:0. Bramki dla CKS-u zdobyli :

• 31 minuta Szymon Laskowski
• 37 minuta Bartosz Derlatka
• 40 minuta Oskar Śmiałkowski
• 60 minuta Błażej Madejczyk
• 71 minuta Igor Jagusztyn

O wypowiedź pomeczową poprosiliśmy prezesa klubu z Czeladzi Mariusza Zimocha :

Ten mecz był dla nas bardzo szczególny, ponieważ tydzień temu inauguracja i sportowo wypadliśmy bardzo dobrze, ale błąd organizacyjny,który spowodował , że odebrano nam trzy punkty był bolesny i chcieliśmy się od razu odbudować i wygrać pewnie mecz. Pierwsze nieoficjalne otwarcie stadionu im. Józefa Pawełczyka wypadło bardzo pięknie, organizacyjnie bardzo dobrze co bardzo dobrze wróży przed oficjalnym otwarciem w dniu 06.05 w meczu z Górnikiem Wojkowice. Dziś wywalczone 3 punkty. Kolejny mecz na zero z tyłu. Strzelamy osiem bramek w dwóch meczach, młodzież połączona z ” profesorami futbolu” w naszej drużynie to procentuje. Trener Mariusz Muszalik wraz z zespołem pokazuje, że okres przygotowawczy został dobrze przepracowany. Dziś na meczu wspaniała frekwencja i 250 sprzedanych cegiełek. Patrzymy bardzo optymistycznie w przyszłość.