Wierni protestowali przed sosnowiecką kurią
W niedzielę (8 października) o godz. 19.00 wierni protestowali przed sosnowiecką kurią, jak zapowiadali „Przeciw zepsuciu diecezji”. Wystosowali również petycję do papieża Franciszka i przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski arcybiskupa Stanisława Gądeckiego o odwołanie biskupa Grzegorza Kaszaka. Pod petycją podpisało się już ponad tysiąc osób.
Grupa wiernych pod kurią odmówiła w niedzielę różaniec ” Modlimy się uzdrowienie sytuacji w diecezji”.
Ma to związek z ujawnioną seksaferą na plebanii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej. Organizator imprezy ks. Tomasz Z. został pozbawiony wszystkich funkcji kościelnych i biskup Grzegorz Kaszak podjął decyzję o wszczęciu procedury karnej przeciwko duchownemu. Grozi mu wydalenie ze stanu duchownego.
Ujawniony skandal wzbudził falę zgorszenia w całym kraju. Oburzenia nie kryją również wierni, którzy w niedzielę zorganizowali protest przed sosnowiecką kurią.
- Jestem osobą praktykującą, parafianinem kościoła św. Józefa w Sosnowcu. Przyszedłem tutaj, żeby domagać się od Kościoła przejrzystości, abyśmy mogli z dumą chodzić do świątyń. Nie chcemy, aby ludzi w kościele od Eucharystii odciągały myśli oddalone od wiary chrześcijańskiej.To nie protest w jednej konkretnej sprawie, Dąbrowa Górnicza nie zaczęła się wczoraj. Chcemy Kościoła pokory – powiedział w rozmowie z Gazetą Wyborczą Jakub Galas, jeden z uczestników protestu.
Następnie dodał -” Nie jesteśmy po to, żeby atakować biskupa. Chcemy się pomodlić o uzdrowienie sytuacji. Nie jesteśmy antyklerykałami. Wręcz przeciwnie, gdy w czasie czarnych marszów niektórzy chcieli niszczyć kościoły, to my staliśmy na straży. Byłem pod katedrą w Katowicach, a dziś jestem pod kurią w Sosnowcu, bo jako wierny nie godzę się z sytuacją, która ma dziś miejsce w tej diecezji.
Następnie głos zabrał Michał Kusio, który wrócił do sprawy sprzed lat, kiedy rozwiązano sosnowieckie seminarium. Wiadomo, że jedną z przyczyn były skłonności homoseksualne osoby kierującej ta instytucją. „Strzałem w stopę ” – było wysłanie oświadczenia ks. Tomasza Z., który przesłał swoje stanowisko mediom nazywając ten skandal „uderzeniem w Kościół”. Kończąc swoje wystąpienie Michał Kusio – odniósł się od odwołania biskupa Kaszaka -” Nie uważamy, że wymiana sosnowieckiego biskupa uzdrowi sytuację. Kryzys jest dziś głęboki, a praktykujący katolicy stają się mniejszością. Zostaje nam modlitwa o uzdrowienie sytuacji” – zakończył Kusio.
źródło: Gazeta Wyborcza