Pijany przewoził syna w samochodzie
Policjanci z dąbrowskiej drogówki sprawdzili stan trzeźwości 45-letniego kierowcy i okazało się, że miał on blisko promil alkoholu. Jeszcze bulwersującym faktem było to, że mężczyzna przewoził samochodem… swojego 14-letniego syna.
Do tego zdarzenia doszło w niedzielę (24 listopada) wieczorem. Policjanci z dąbrowskiej drogówki podczas rutynowej kontroli drogowej, wyczuli od kierującego mężczyzny alkohol, co kłoniło ich do przeprowadzenia badania alkomatem. Wynik potwierdził, że mężczyzna był nietrzeźwy.
45-latek odpowie nie tylko za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, ale także za stworzenie zagrożenia dla swojego 14-letniego syna, który z nim podróżował.
Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi mu do 3 lat więzienia, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenie pojazdów. W związku z obecnością dziecka w samochodzie, sprawa zostanie również skierowana do sądu rodzinnego, który oceni, czy mężczyzna nie dopuścił się zaniedbania swoich obowiązków rodzicielskich w tym narażenia życia syna.