W Wojkowicach podsumowują rundę jesienną. Górnik na półmetku rozgrywek jest na czwartym miejscu
Górnik Wojkowice występujący w III lidze śląskiej na półmetku rozgrywek jest na czwartym miejscu w tabeli. Jest to na pewno sukces klubu z Wojkowic, który ze względu na remont swojego stadionu wszystkie mecze rozgrywał na wyjazdach. Górnik jesienią zdobył 28 punktów, wygrywając 8 spotkań, 4 remisując i 2 przegrywając. Bramki 25:13. Najlepszym strzelcem zespołu jesienią został Klaudiusz Kułaga, który strzelił osiem goli.
Trener Górnika Wojkowice Mateusz Mańdok podsumował rundę jesienną – ” Cel jaki założyliśmy przed startem rozgrywek zrealizowaliśmy. Chcieliśmy usytuować się w pierwszej piątce, a finalnie kończymy na 4 miejscu, mając jeden mecz zaległy. Nie bez znaczenia jest, że wszystkie mecze rozrywaliśmy na wyjeździe, dlatego waga naszego wyniku jest na pewno większa. Można być bardzo zadowolonym z gry defensywnej drużyny. Tylko liderujące rezerwy GKS-u straciły mniej goli od nas. Obrona stałych fragmentów i pola karnego stały na wysokim poziomie. Straciliśmy tylko dwie bramki ze stałych fragmentów gry, z rzutu karnego i rzutu rożnego. A sami strzeliliśmy ich aż 15 z 25. Do poprawy skuteczność, która przez długi czas szwankowała. Sytuacje potrafiliśmy sobie kreować, gorzej było z ich wykończeniem. Odzyskaliśmy ją w końcówce rundy, stąd też pewniejsze zwycięstwa, mimo gry z ekipami czołówki ligi. W meczach ligowych łącznie wystąpiło 23 zawodników. To nasza mieszanka młodości z doświadczeniem okazała się trafnym wyborem. Były mecze, że „starszyzna” gwarantowała punkty, ale były również i takie, gdzie nasi młodzi zawodnicy zostawiali dobre wrażenie. Warto odnotować co prawda przegrany mecz z liderem, w którym wystąpiło 8 młodzieżowców. Mocno postawiliśmy się rezerwom GKS-u do ostatnich sekund walcząc o punkt. Cieszy frekwencja i zaangażowanie na treningach oraz fakt, że elementy nad którymi pracujemy są coraz bardziej widoczne w naszym stylu gry”.