Podopieczni Piotra Sarnika poszli za ciosem i odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu. Tym razem na Stadionie Zimowym pewnie pokonali ekipę z Sanoka. Świetny mecz rozegrał Patryk Krężołek, który w tym meczu strzelił hat – tricka. Oprócz niego do sanockiej bramki trafiali Sozanski, Bernacki i Djumić.

Od początku tego spotkania sosnowiczanie z furią zaatakowali zespół gości, chcąc szybko zadać szybko pierwsze ciosy. Na efekty nie musieliśmy długo czekać. Już w pierwszej minucie Sozanski zaskakuje Salamę i gospodarze wychodzą na prowadzenie. Chwilę później Zagłębie prowadzi już 2:0, wykorzystując grę w przewadze. A Krężołek otwiera swój festiwal strzelecki w tym spotkaniu. Mimo, że Zagłębie w dalszej części tej pierwszej tercji nie spuściło z tonu, to goście otrząsnęli się z pierwszego szoku, grając skutecznie w obronie i coraz groźniej kontratakując. Właśnie podczas jednej z takich akcji, doskonale w polu bramkowym Zagłębia odnalazł się Musioł, wykorzystując swoją sytuację, strzelając gola dla przyjezdnych.

W drugiej tercji sosnowiczanie nie dali za wiele pograć swoim przeciwnikom, strzelając kolejne dwie bramki. Najpierw Salamę pokonuje po raz drugi Krężołek, po podaniu Tyczyńskiego, a następnie Bernacki wpycha krążek do sanockiej bramki, gdy ci grają w osłabieniu.

Trzecia tercja to dominacja hokeistów z Sosnowca i pełna kontrola nad tym spotkaniem. Sanoczanie nie mogąc poradzić sobie z dobrą grą Zagłębia uciekają się do fauli, za które wędrowali na ławkę kar. Podczas kolejnej gry w przewadze Krężołek strzela kolejnego gola, kompletując tym samym hat-tricka. Prowadząc wysoko sosnowiczanie trochę się rozluźnili, co prawie natychmiast wykorzystali goście. Florczak popisał się indywidualną akcją i strzelając drugiego gola dla ekipy z Sanoka.

Po stracie bramki rozdrażnieni gospodarze chcieli natychmiast wyrównać, ale zawodziła ich skuteczność, lub na przeszkodzie stawał Salama. Wreszcie na ponad dwie minuty przed końcem tego meczu, Djumić wykończył sytuację sam na sam z Salamą i ustalił wynik tego spotkania.

Zagłębie pewnie wygrywa 6:2 przez całe spotkanie kontrolując sytuację, nie pozwalając swoim rywalom na wiele.

EC Będzin Zagłębie Sosnowiec – Texom STS Sanok 6:2 (2:1, 2:0, 2:1).

1:0 Sozanski (0:41)

2:0 Krężołek (01:50)

2:1 Musioł (19:16)

3:1 Krężołek (24:24)

4:1 Bernacki (25:50)

5:1 Krężołek (45:28)

5:2 Florczak (52:40)

6:2 Djumić (57:37)

4: 1 Bernacki (25:50)

5:1 Krężołek (45:28)

5:2 Florczak (52:40)

6:2 Djumić (57:37)