Niebezpieczne zdarzenie drogowe na DK94 w Dąbrowie Górniczej. Na całe szczęście nie doszło do tragedii.
W poniedziałek (6 stycznia) policjanci z dąbrowskiej drogówki zatrzymali 37-letniego kierowcę ciężarówki. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i przewrócił się na bok. Na całe szczęście nie doszło do tragedii. Jak się okazało później to nie było jedyne przewinienie 37-latka.
W Święto Trzech Króli na DK94 w Dąbrowie Górniczej doszło do niebezpiecznie wyglądającego zdarzenia drogowego. 37-letni kierowca ciężarówki stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni i przewrócił samochód na bok. Na szczęście w wyniku kolizji nikt nie odniósł obrażeń.
Na miejsce zdarzenia natychmiast udał się patrol ruchu drogowego z dąbrowskiej komendy, który zabezpieczył miejsce kolizji i przeprowadził szczegółowe czynności.
Podczas rozmowy z kierowcą funkcjonariusze szybko zauważyli, że jego zachowanie budzi podejrzenia. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.
37-latek został zatrzymany, a jego prawo zostało zabezpieczone przez policjantów. Pojazd, którym kierował został usunięty z miejsca zdarzenia.
Teraz kierowca, odpowie przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji drogowej, za co grozi mu grzywna, utrata prawa jazdy, oraz kara pozbawienia wolności.