#Sport

Zmiany, zmiany w będzińskim klubie i nadzieja na utrzymanie

W będzińskim MKS-esie Będzin zmian ciąg dalszy. Przed meczem z Projektem Warszawa do sztabu szkoleniowego dołączył 31-letni Błażej Kuśmierz, który ma wspomóc Radosław Kolanka. Nowy asystent trenera Kolanka jest dopiero na progu swojej trenerskiej drogi. Pracował dotychczas w KS Metro Warszawa i w szwajcarskim Blogas Vollas Nafels. Klub ostatecznie pożegnał się z Adrianem Kopijem, jego miejsce już wcześniej zajął Kamil Maruszczyk, który dołączył do będzinian z drugoligowej Gwardii Wrocław.

W niedzielę (22 grudnia) będzinianie w Warszawie rozegrali kolejny mecz ligowy z Projektem. Faworyt w tym spotkaniu był jeden, a oba zespoły dzieli ligowa przepaść. Obie ekipy grają o dwa zupełne inne cele. Projekt gra o najwyższą stawkę, będzinianie o utrzymanie w Plus Lidze. Przypomnijmy, że w obecnym sezonie z najwyższą klasą rozgrywkową żegnają się trzy zespoły.

W Warszawie pierwszego i drugiego wygrali gospodarze. W trzecim MKS przegrał na własne życzenie. Mimo prowadzenia (20:23) zacięli się w ataku przegrywając dwie piłki setowe. W końcówce doskonały blok warszawian, oraz zagrywki Webera, pozwoliły gospodarzom w tej trzeciej ostatniej partii postawić kropkę nad „i” oraz zakończyć tą partię wygraną na przewagi (26:24) i cały mecz 3:0 w setach (25:21, 25:19, 26:24).

Sytuacja w tabeli zespołu z Będzina staje się coraz bardziej dramatyczna. Do bezpiecznego miejsca, które obecnie zajmuje Stal Nysa będzinianom brakuje trzech punków. Także kolejne mecze będą dla podopiecznych Radosława Kolanka walką o przetrwanie, a miało być tak pięknie…

Kapitan zespołu Nowak -Mosty MKS Będzin Grzegorz Pająk tak podsumował to spotkanie dla Polsatu Sport

-” Tuż po spotkaniu towarzyszy mi wielki niedosyt. Uważam, że trzeci set, a nawet pierwszy powinny paść naszym łupem. Stało się inaczej. Nie wytrzymaliśmy końcówek, więc Projekt cieszy się z trzech wygranych setów i kompletu punktów. To jednak fajny prognostyk dla nas. Wydaje mi się, że od dwóch tygodni pracujemy inaczej. Efekty tej pracy przyjdą” – kończy Grzegorz Pająk.

Grzegorz Pająk odniósł się również do walki o utrzymanie w Plus Lidze w drużynie mimo słabej gry panują optymistyczne nastroje – ” Sytuacja w dolnej części tabeli jest jeszcze otwarta. W drugiej rundzie rozegramy ważne mecze z bezpośrednimi rywalami u siebie w hali. Tak naprawdę te starcia będą decydować. My chcemy się przygotować na swoją dobrą grę, niezależnie od tego, kto jest po drugiej stronie siatki. Mało brakło, żebyśmy przedłużyli mecz w Warszawie. Kto, wie jak później by się to potoczyło” – powiedział dla Polsatu Sport Grzegorz Pająk.

Zdjęcie: Nowak – Mosty MKS Będzin